<<< Dane tekstu >>>
Autor Hafiz
Tytuł Dywan
Pochodzenie Dywan wschodni, dział Persya
Redaktor Antoni Lange
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie
Data wyd. 1921
Miejsce wyd. Kraków
Tłumacz Antoni Lange
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały dział Persya
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron



XV.

Dość już długo o północy
Spoczywałem na swem łożu —
Aż coś straszyć mię zaczęło —
I — patrz! nagle — niespodzianie
Stanął przy mnie z wszystkich duchów
Najmilejszy i najsłodszy,
Uśmiechnięty, rozśpiewany —
Wzrok miłosny miał, łotrowski —
Upojenia ogniem lśniący.
Oto zbliżył ci się do mnie —
I u boku mego siada
I ramieniem mię obejmie —
Chyli ku mnie swoje usta —
I do ucha tak mi szepcze.
— Cóż ty śpisz, nygusie stary!
Cóż tak wcześnie odpoczywasz!
Czy już nie masz pić ochoty —
I całować nie masz chęci?
Zbudź się — rzeźko spójrz dokoła —
Spróbuj wina tego kroplę!
Ten zaś Sofi[1], co doń takim
Trunkiem zacnym przepijają —
Jeśli wina nie zażąda:
Iście duszę ma, jak kłoda —
A tak martwy jest, jak kamień.


(A. Lange).






  1. Sofi — sekta mistyczna u muzułmanów.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Hafez i tłumacza: Antoni Lange.