<<< Dane tekstu >>>
Autor Jean Moréas
Tytuł Elegia trzecia
Pochodzenie U poetów
Wydawca Wydawnictwo J. Mortkowicza
Data wyd. 1921
Druk Drukarnia Naukowa Towarzystwa Wydawniczego w Warszawie
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Miriam
Źródło Skany na Commons
Inne Cała część I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

C’était comme le champ de Pharsale: des blessés...



Z „NAMIĘTNEGO PIELGRZYMA“
Elegia.

Był to jakby farsalski ów szlak: rannych sznur
U jam
Marł okopowych, przeokropny chór; —
Tam, kędy wrócić dano było nam,
Z Psychą, mą duszą.

I rzekłem jej: „Prawda wszak?“ I rzekłem jej:
„Jakże się walą łuki te, a ten łup ich jakiż to szych!
Ach, broń uległa klątwie złej,
I cześć sztandarów tych!
Psyche, ma duszo!“

I był to jakby Czyściec, kędy rozpacz mar
Czół podnosiła srom.
A każdy palce szarpał, darł; —
Tam, kędy wrócić dano naszym snom,
Z Psychą, mą duszą.

I rzekłem jej: „Prawda wszak?“ I rzekłem jej:
„Ach, potępieńce, które żałość gna,
W błogosławiony kwiatów rajskich rej
Kiedyż się, komu zmienić da,
Psyche, ma duszo!“




JEAN MORÉAS. JONCHÉE. ÉLÉGIE TROISIÉME.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Ioannis A. Papadiamontopoulos i tłumacza: Zenon Przesmycki.