Ewa (Wassermann)/Nocne rozmowy/24
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Ewa |
Podtytuł | „Człowiek złudzeń“: powieść druga |
Wydawca | Instytut Wydawniczy „Renaissance“ |
Data wyd. | 1920 |
Druk | Drukarnia Ludowa w Krakowie |
Miejsce wyd. | Warszawa — Poznań — Kraków — Lwów — Stanisławów |
Tłumacz | Franciszek Mirandola |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Niels Henryk ujrzał w bramie Rui Hofmann, czekająca na brała, który poszedł kupić chleb na drugą stronę ulicy. Bała się zawsze o niego, gdyż kulał potrosze.
Spoglądała na lśniący w świetle bruk i wyżej, po piętrach, aż hen ku gwiazdom, gdzie jednak były tylko różowe chmury.
Niels zmierzył spojrzeniem jej gęsie, kręte włosy, ubogą sukienkę flanelową, rozdeptane, brudne trzewiki i bladą, jakiemś nieznanem życiem przepojoną twarz. Potem brutalnemi oczyma zdarł z niej odzież, ona zaś, zadrżawszy przed czemś nieznanem, jak nigdy jeszcze w życiu, obróciła się i weszła zwolna, zmieszana na schody.
Niels Henryk patrzył za nią.
— Żydowica! — syknął przez zęby.
Głos powracającego starego Gisewiusa zbudził go z dumań. Zapalił cygaro, nasunął niebieską czapkę na kark i wyszedł leniwo.