Faust (Goethe, tłum. Zegadłowicz)/Część pierwsza/Egzekwje

<<< Dane tekstu >>>
Autor Johann Wolfgang von Goethe
Tytuł Faust
Wydawca Franciszek Foltin
Data wyd. 1926
Druk Franciszek Foltin
Miejsce wyd. Wadowice
Tłumacz Emil Zegadłowicz
Tytuł orygin. Faust
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała część 1
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała część 2
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
EGZEKWJE

MAŁGORZATA /ZŁY DUCH/ TŁUM

KATEDRA
(nabożeństwo; organy, śpiew)
(w tłumie Małgorzata)
(za nią Zły Duch)
ZŁY DUCH

Jako-żeś inna w swych dniach młodości,
wiary, miłości, cicha, niewinna,
przed ołtarz szła.
Słodko i szczerze twoje pacierze,
jak dym kadzielny, jak wonna mgła
modrzą się, snują,
gdzie Nieśmiertelny w aniołów gronie
w niebie króluje, w gwiezdnej koronie.
Małgosiu — dziecię — kędyż na świecie
serce zgubione, nieodgadnione?
Matka twa siwa, o nieszczęśliwa!
ducha oddała Bogu.
Tyś ją zabiła, sponiewierała —
ty i grzech ciała —!— Nieczysta siła
matkę zabiła.
Małgosiu — krew na twym progu.
A pod twem sercem w strwożonem łonie
już nowe życie tli się i płonie
tajemnie, skrycie —

MAŁGORZATA

O myśli grzeszna, myśli straszliwa!
czemże ją zwalczę ja nieszczęśliwa!

CHÓR

DIES IRAE, DIES ILLA
SOLVET SAECLUM IN FAVILLA.

(organy grają)
ZŁY DUCH

Groza nad tobą? Organy grają,
a groby wnętrza swe otwierają.
Grzech twoje myśli, serce popieli,
jakże z popiołu ogień wystrzeli?!
Drżyj!

MAŁGORZATA

Zamieram w sobie straszną tęsknotą,
psalmy organne głazem mnie gniotą.

CHÓR

JUDEX ERGO CUM SEDEBIT
QUIDQUID LATET ADPAREBIT
NIL INULTUM REMANEBIT.

MAŁGORZATA

Ciemno i duszno! Cierpi sumienie,
wali się na mnie ciężkie sklepienie.
Słupy olbrzymie, ściany kościoła,
duszą mnie, więżą! Śmiertelne koła!
Tchu!

ZŁY DUCH

Ukryj się! Grzechu nic nie ukryje
umrzesz shańbiona, wstyd cię przeżyje.
Wołasz ty — światła, wołasz — powietrza —
wzgardzonej duszy nic nie ulecza!
Biada ci!

CHÓR

QUID SUM MISER TUNC DICTURUS?
QUEM PATRONUM ROGATURUS?
CUM VIX JUSTUS SIT SECURUS.

ZŁY DUCH

Błogosławieni skrywają lica —
umknie się tobie czysta prawica.
Biada twej doli.

CHÓR

QUID SUM MISER TUNC DICTURUS?

MAŁGORZATA

Podajcie mi trzeźwiących soli!

(omdlewa)





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Johann Wolfgang von Goethe i tłumacza: Emil Zegadłowicz.