[20]HYMN DO RA
Cześć, ci Ra! cześć ci i chwała —
Kiedy wschodzisz i zachodzisz.
Uwieńczony książe bogów,
Ty co wschodzisz promieniący —
Stwórcą jesteś ty wszystkiego,
Co przebywa na wyżynach
I co kryje się w otchłaniach.
Tyś, o Ra, jest bóg jedyny,
Który był w początkach czasu.
Ty stworzyłeś czarną ziemię,
Tyś wyłonił otchłań nieba,
Tyś uczynił ludzkie plemię —
Ty Nilowi kształt nadałeś.
Ty stworzyłeś głębokości —
Ty do życia powołałeś
Wszystko to, co w nich istnieje.
Zespoliłeś pasma górskie,
Ty stworzyłeś ludzkie plemię
I zwierzęta pól i lasów.
Bądź uwielbion ty, którego —
Mat-bogini obejmuje
W złote ranki i wieczory,
Ty wędrujesz przez błękity
Z sercem pełnem szczęśliwości.
Nak — twój wróg — zły wąż — zabity!
Jasna barka zaś Sekheta —
Za przychylnym płynie wiatrem,
Z sercem pełnem szczęśliwości.
Uwieńczony nieba książe —
Ra — ty głos posiadasz prawdy.
Witaj nam, młodzieńcze boski,
Ty — wieczności spadkobierco,
[21]
Ty poczęty sam ze siebie —
Ty coś życie dał sam sobie —
Witaj! Witaj ty jedyny,
Wszechpotężny bycie, który
W form tysiącach się ujawniasz —
Królu świata, Heliopolu
Opiekunie ty promienny —
O, monarcho ty wieczności —
Rządco sfer nieskończoności —
Gdy majestat twój się zbliża,
Wielki płynie blask promienny
Od istoty twej — i pada
Na oblicza wszystkich ludzi.
Ale w sobie tyś nieznany —
Niewiadomy, niepoznany —
Żaden słaby język ludzki,
Nie potrafi nam określić
Z niczem twego podobieństwa.
W twem imieniu — Ra, my wielbim
Twoją moc i twoją wszechmoc —
I na ciebie przysięgamy —
Bowiem tyś jest pan człowieka.
Ty oczami wszystko widzisz —
A nad światem tym dokoła —
Przeminęły lat miliony —
I nikt liczby lat nie powie
Tych — przez które przepłynęłeś!