<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Tarnowski
Tytuł Hymn szósty
Pochodzenie Poezye Studenta Tom I
Wydawca F. A. Brockhaus
Data wyd. 1863
Miejsce wyd. Lipsk
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tom I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
HYMN SZÓSTY.
(Na Wawelu — wieczór — w czasie głoszenia niepokalanego poczęcia
N. Panny — W ten sam wieczór doszła do Krakowa wieść o śmierci
Adama.)


I.

Grzmi organ piersią jak przed wieki, starą,
Płoną ogniste wieńce u sklepienia,
Tam — Chrystus kona śród ziemi trzęsienia,
Tam — z martwych wstaje wśród krzyżów z swą wiarą —
Tu młode Polski pokolenia —
Królu cierniowej korony!
Krew nasza jak o skały bije o twe trony! —

II.

Z ambony Skargów woła głos kapłański
Po krańcach świata, że święta dziewica,
Podwójnie święta w myśli chrześciańskiej,
Jak lilja czyste znów schyliła lica.
Stoi jak stata — tam — tam w łasce Pańskiej —
Królu cierniowej korony!
Krew nasza jak o skały bije o twe trony. —


III.

Łez i krwi potop wkrótce świat zaleje —
Dziś naród głośno trzęsie kajdanami,
Serce mu pęka, zmysł zwątpień szaleje.
On skrył się w groby acz żywy, z ranami
A potwarz jady w duszę jego leje —
Królu cierniowej korony!
Krew nasza jak o skały bije o twe trony! —


IV.

Ciałem tam skonał na pogańskiem łonie
On, co najpierwszy ciężar arfy dźwignął
Jak ciężar krzyża! — w cierniów koronie
On tobie nucił Marjo! — a nam mignął
Jak grom, co w nocnej chmury przepadł łonie! —
Królu cierniowej korony!
Krew nasza jak o skały bije o twe trony! —


V.

On był jak skała, o którą oparci
Staliśmy silni niemem zachwyceniem,
Dziś — jak pisklęta od orła oddarci
Bolesnym wyciem żegnamy się z cieniem
Lecz sami wesprzem siebie ducha tchnieniem!
Królu cierniowej korony!
Krew nasza jak o skały bije o twe trony!


VI.

Lecz mimo tylu klęsk my nie zwątpili,
I czujem słowo twoje: Jak dziewica
Niepokalana, tak Polska tej chwili
Woła w pokorze przypadła orlica —
Niech mi się stanie! — i jak gołąb kwili — —
Królu cierniowej korony!
Krew nasza jak o skały bije o twe trony! —


VII.

Grzmi piersią Zygmunt nad Wisły skałami:
Tu krzyże, orły, lud grzmi piersią całą,
Że się kolumny trzęsą z sklepieniami.
A naród ducha żałobą wspaniałą
Czci matkę swoją — między aniołami —
O królu Polskiej korony! —
Krew nasza jak o skały bije o twe trony! —






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Tarnowski.