Jedwabne, kosztowne stroje

<<< Dane tekstu >>>
Autor William Blake
Tytuł Jedwabne, kosztowne stroje
Pochodzenie Krzak dzikiej róży
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze
Data wyd. 1907
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Lwów
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Jedwabne, kosztowne stroje
z Wiliama Blake’a.

Jedwabne, kosztowne stroje,
Me śmiechy wesołe i pieśnie
Miłość mi wzięła jak swoje;
Rozpaczy ręka zbyt wcześnie
Cisami już grób mi osłania:
Taki jest koniec kochania.

Twarz jego piękna, jak nieba,
Gdy kwiat rozwija się młody;
Trzeba-ż uroków twych, trzeba
Temu, co zimny, jak lody?
Miłości-ć on grobem, tam rzeszą
Miłości pielgrzymi spieszą.


Tu rydel mój i motyka,
Śmiertelna tu moja koszula;
Gdy dół mój gotów, niech dzika,
Straszna się burza rozhula!
Zimna położę się w grobie:
Już, wierna miłości, po tobie!




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Blake i tłumacza: Jan Kasprowicz.