Koran (tłum. Buczacki, 1858)/Rozdział XLVI
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Koran |
Rozdział | Al-Ahkaff |
Pochodzenie | Koran |
Wydawca | Aleksander Nowolecki |
Data wyd. | 1858 |
Druk | J. Jaworski |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Jan Murza Tarak Buczacki |
Tytuł orygin. | القُرْآن |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst Cały zbiór |
Indeks stron |
1. H. M. Bóg potężny i mądry zesłał Koran.
2. On wyprowadził z niczego niebo, ziemię i przepaście przestrzeni; prawda przewodniczyła Jego dziełu, wszystkie stworzenia mają swój kres oznaczony, lecz niewierni odrzucają moją naukę. 3. Co się wam zdaje o waszych bogach? Pokażcie co oni stworzyli na ziemi. Czyż oni są uczestnikami rozrządzania w niebie. Jeżeli tak jest, pokażcie na dowód jaką księgę zesłaną przed Koranem albo jakie inne dowody oparte na powadze nauki.
4. Czyż może być większe obłąkanie od obłąkania bałwochwalcy? on wzywa bóstw które mu odpowiedzą chyba w dzień sądu i odrzucą jego kadzidła.
5. Pośród powszechnego zebrania, bałwany powstaną przeciwko swoim czcicielom, i zaprzeczać im będą składanych hołdów.
6. Opowiedz naszą świętą wiarę tym, którzy wyrzekli się prawdy, bo oni ją uważają za kłamstwo.
7. Powiedzą że Mahomet jest wynalazcą Koranu, odpowiedz im: Jeżeli Koran jest mojem dziełem, wy mnie przed zemstą Boga nie ochronicie, lecz Bóg zna wasze kłamstwa; Jego względy wystarczą mi przeciw onym, bo On jest litościwy i miłosierny.
8. Mów, ja nie jestem pierwszy z Apostołów[2]; nie wiem jaki dla mnie Bóg los przeznacza, jestem wierny Boskim natchnieniom, poselstwo moje ściąga się tylko do przepowiadania.
9. Jeżeli księga ta pochodzi z nieba, i dzieci Izraela[3] świadczą o jéj rzeczywistości i wierzą w nią: dla czego wy, pobudzeni pychą z pogardą ją odrzucacie, na jakież nazwanie zasługujecie? Bóg nie oświeca złośliwych!
10. Niedowiarki czynią ten zarzut wiernym. Jeżeliby księga ta była sprawiedliwą, tacy ludzie czyżby ją pierwéj od nas przyjęli[4], oni zamknęli oczy na światło, mówiąc jest to starożytna bajka.
11. Mojżesz przyjął Pentateuchum, światłość narodów i rękojmią Boskiego miłosierdzia. Koran jest zesłanym aby położył pieczęć rzeczywistości wszystkich ksiąg przed tem zesłanych. On jest wydany po Arabsku, i ogłasza kary złośliwym, a szczęście dla sprawiedliwych.
12. Ci którzy przyjęli Islamizm i postępują drogą sprawiedliwą, zostaną ochronieni od bojaźni i smutku.
13. Na wieki zamieszkają w przybytku rozkoszy, szczęście swoje winni są swym cnotom.
14. Zaleciłem człowiekowi dobre uczynki dla dawców jego życia; matka nosi go w żywocie z ciężkością i rodzi z boleścią; ciężarność i czas przez który karmi trwają trzydzieści miesięcy[5], on jest wychowany w domu rodzicielskim, nim nie dojdzie wieku siły; w czterdziestym roku życia taką modlitwę do nieba zanosi: Panie! natchnij mnie wdzięcznością za twoje dobrodziejstwa któremi osypałeś ojców moich, spraw abym to czynił co się Tobie podoba, pobłogosław mi w moich dzieciach, ja moje serce do Ciebie zwróciłem i należę do liczby Twoich wiernych czcicieli.
15. Tak mówią ci których uczynki są mi przyjemne i którym ich grzechy przebaczyłem; oni mieszkać będą w ogrodach Edenu, i zobaczą spełnienie moich obietnic.
16. Rodzice będą wzywać przeklęstwa Niebios, przeciw buntowniczemu synowi, który pogardza ich powagą, a odrzucając nadzieję przyszłego życia, mówi do nich: Możecież mnie upewnić, iż zmartwychwstanę, kiedy tyle narodów zginęło na zawsze? są to tylko bajki, które starożytni wymyślili.
17. Wyrok który wygnał szatanów i przewrotne pokolenia, wymierzony jest i na przewrotne ich dzieci, odrzucenie będzie ich udziałem.
18. Każdy wywyższony zostanie podług swych zasług, każdy odbierze nagrodę za swe uczynki; a nikt nie będzie oszukanym.
19. Dnia onego, kiedy niewiernych spychać będą w płomienie powiedzą im: Wyście roztrwonili wasze bogactwa na ziemi[6], wyście się upajali rozkoszami, teraz kara hańbiąca będzie nagrodą za waszą pychę, za wasze zbytki i bezbożność.
20. Przypomnijcie sobie Huda[7], kiedy on poszedł nauczać naród Al-Ahkaff. Przed nim byli Apostołowie, i po nim przychodzili. Jednemu tylko Bogu kłaniajcie się, mówił on do bałwochwalców; bo lękam się, aby was nie spotkały kary dnia sądnego.
21. Czy ty zamierzasz, odpowiedziano mu, obalić cześć bóstw naszych? zeszlij na nas nieszczęścia, któremi nam grozisz, jeżeli twoje posłanie prawdziwe.
22. Wiadomość dnia, odpowiedział Hud, należy do Najwyższego, ja wypełniam mój obowiązek; ale widzę, że jesteście zatopieni w ciemnościach i niewiadomości.
23. Oni spostrzegli ogromny obłok rozciągający się nad ich doliną, i wzięli go za wskazówkę deszczu. Mylicie się, powiedział im Prorok, obłok ten zawiera w sobie nieszczęście które wy chcecie przyspieszyć, wiatr powiewający przyniesie na was okropną karę.
24. On jest posłuszny na rozkaz nieba, i wszystko zniszczy. Przepowiednia spełniła się, z rana ujrzano tylko miejsce gdzie oni mieszkali. Tak Bóg karze przestępnych.
25. Lud ten miał równe korzyści jako i wy, dałem mu słuch, wzrok i czułą duszę; lecz dary te były im bezkorzystne, bo oni przeczyli słowu Bożemu i ulegli karze z któréj najgrawali się.
26. Zniszczyłem miasta w których mieszkali niewierni, ogłosiwszy im wprzódy cuda pańskie, dla wyprowadzenia ich z zaślepienia.
27. Bóstwa którym się kłaniały te ludy, czyż ich wybawiły? Przeciwnie, one się kryły przed ich wzrokiem, a przy nich zostało się tylko kłamstwo i bluźnierstwo.
28. Posłałem tobie Koran[8] do opowiadania, niektórzy z genjuszów na początku czytania mówili pomiędzy sobą: Słuchajmy uważnie, a skoro skończono, oni poszli nauczać narody.
29. Słyszeliśmy mówili oni, naukę księgi zesłanéj po Mojżeszu, dla potwierdzenia pisma; ona prowadzi człowieka drogą prawdy i sprawiedliwości.
30. Narody! bądźcie posłuszne nauczycielowi od Boga wybranemu, wierzcie w Niego; On wam odpuści wasze grzechy i wybawi od kar straszliwych.
31. Kto nie będzie słuchać posłańca wiary, poddany zemście niebios na ziemi, na tamtym świecie zostanie bez opiekuna i chodzić będzie w ciemnościach.
32. Czyż nie widzą, że Bóg który stworzył niebo i ziemię, bez wysilenia się może wskrzesić umarłych; potęga bowiem Jego jest nieograniczoną.
33. Kiedyś zapytają niewiernych, przyprowadzonych przed zarzewia, czy to nie jest prawdziwy ogień? Jest to ogień, odpowiedzą oni, bierzemy w tem Boga za świadka. Doświadczajcież więc męczarni których bytności przeczyliście.
34. Bądź cierpliwym jak Apostołowie którzy ciebie poprzedzili. Nie żądaj przyspieszenia kary niewiernych, oni ujrzą spełnienie moich pogróżek.
35. Myśleć będą iż tylko jedną godzinę przebywali w grobie, zaręczam wam o téj prawdzie. Tylko sami niegodziwi będą odrzuceni.
- ↑ Al’Ahkaf znaczy kupy piasku, jest to liczba mnoga od Hekf, piaski, nasypy, zaspy piaszczyste. Od tego imienia zowie się jedna dolina w prowincyi Hadramaut zamieszkałéj niegdyś przez Adytów. O téj dolinie jest wzmianka w 20 wierszu tego Rozdziału.
- ↑ To jest ja nie nauczam was takich rzeczy o których nie mieli wyobrażenia inni Apostołowie przedemną, ani też jestem wstanie zrobić to czego oni zrobić nie mogli.
- ↑ Świadkiem tym jest Izraelita Abdallah-ebn-Salama który przyjął Islamizm, stał się osobistym przyjacielem Mahometa i uznał go za proroka przepowiedzianego przez Mojżesza.
- ↑ Pierwsi zwolennicy Islamizmu byli prostaczkowie, ludzie po większéj części biednego stanu, z tego powodu Korejszyci zamożni, naśmiewali się z Mahometa.
- ↑ Podług przepisu Koranu Rozd. II wiersz 233 i Rozd. XXXI w. 13; matka obowiązana karmić dziecię swoje dwa lata, to jest 24 miesięcy, na czas więc ciąży pozostaje tylko miesięcy sześć. W przepisach Talmudycznych Kethuboth 60, zaleca się matkom również karmić dziecię dwadzieścia cztery miesiące. Rozum człowieka podług Mahometa i zdania Rabinów (Trak: Misz: Aboth V: 21) dojrzewa dopiero w 40 roku życia. Powiadają, że cały ten ustęp odnosi się do Abu-Bekiera, któren w 40 roku swojego żywota przyjął Islamizm. Rodzice Abu-Bekiera, jak równie też synowie: Abdalrahman i Abu-atik, zostali także prawowiernemi Muzułmanami.
- ↑ To jest otrzymaliście nagrodę podczas ziemskiego żywota za wasze małe dobre uczynki, teraz zaś może wam być udzielone tylko samo złe.
- ↑ To jest męża pochodzącego z narodu Ad, a tym był prorok Hud, czyli Eber nauczający swoich rodaków wiary w jedynego Boga.
- ↑ Podanie twierdzi: że Mahomet widząc iż nowa nauka opowiadana przez niego zyskuje mało zwolenników, i oburza niewiernych mieszkańców Mekki, udał się do miasta Al’Tajef w prowincji Hadzadż dla opowiadania słowa Bożego, lecz będąc również źle przyjętym od mieszkańców, gdy dnia jednego odmawiał wieczorne modlitwy na dolinie Al’Naklach zwanéj, przybyło do Mahometa z Nisibis grono duchów czyli genjuszów, dla słuchania słów Al’Koranu, a znalazłszy iż ta księga Boska zawiera w sobie więcéj mądrości i prawdy niż pisma Żydowskie, porzucili swoje wyznanie i przyjęli Islamizm.