[111]
PRZĄDKA PRZESZŁOŚCI.
Stara przędzie i przęślica lnu
Stare, stare jej powiada wieści,
Stara mruży oczy jak do snu,
Śniąc, że w rękach stare cacko pieści.
Len jest płowy, zasię skroń jej siwa,
Stara wolno przędzie długą nić,
Pochylona, aby lepiej śnić, —
Nad kłamliwą, gwarną baśń przędziwa.
Dłoń jej kręci kółkiem staroświeckiem,
Druga snuje rozmiędlony len.
Kręgiem, kręgiem płynie stary sen:
Starej zda się, że jest jeszcze dzieckiem...
W płowej przędzy, którą snuje z rąk,
Widzi własny płowy splot warkoczy...
Kręgiem, kręgiem stary sen się toczy:
Stara tańczy korowodny krąg.
[112]
Kądziel krąży, gwarząc bez ustanku,
Bez ustanku płynie przędza lnów...
Stara marzy o dawnym kochanku,
I miłosnych słucha jego słów...
Cichnie gwarny kołowrotka ciąg,
I bezradnie zwisły dłonie prządki:
Bowiem wszystkie żywota pamiątki
Społem z nicią wysnuły się z rąk.