<<< Dane tekstu >>>
Autor Heinrich Heine
Tytuł Lore-Ley
Pochodzenie Antologia poetów obcych
Wydawca H. Altenberg
Data wyd. 1882
Druk F. A. Brockhaus
Miejsce wyd. Lwów
Tłumacz Jan Prusinowski
Źródło skany na Commons
Inne Cała antologia
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

LORE-LEY.[1]
(Z HEINEGO.)

Tak mi smutno, tak boleśnie,
Niewiem, co się ze mną święci?
I odwieczna baśń, jak we śnie,
Nie wychodzi mi z pamięci.

Jak w takt płynie Ren spokojnie,
A powietrze mgliste, chłodne,
Na gór szczytach iskrzą strojnie,
Blaski słońca przedzachodnie.


Tam dziewica, piękna cudnie,
Dziwnie w górze zawieszona,
Złoty strój jej lśni ułudnie,
Złote włosy czesze ona.

Złotym czesze je grzebieniem,
I wciąż piosnkę jakąś śpiewa,
Co melodyi pełna tchnieniem,
Tak uroczo się rozlewa.

Płynie żeglarz w małej łodzi,
Chwyta chciwie pieśni tony,
Nie na skały zapatrzony,
Ale pieśnią rozmarzony.

Pewnie fale wód z kolei,
Łódź z żeglarzem strącą na dno,
I to wszystko Lore-Lei,
Sprawia piosnką swoją zdradną.

Jan Prusinowski.







  1. Lore-Ley, jest wodną nimfą sławiona w podaniach ludu nad Renem.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Heinrich Heine i tłumacza: Jan Prusinowski.