LUDMIŁA.

DUMA Z PIEŚNI UKRAIŃSKIÉJ.



Szumią i wody i gaje,
Chmurna noc niebo zamgliła;
Siedząc nad Dnieprem Ludmiła
Ciężkie westchnienie wydaje.
Piękna jak pogoda
Wmajowym poranku
Tak Ludmiła młoda
Płacze po kochanku:

„Broniąc swą wioskę i łany
Przeciw Tatarskich hord dziczy,
Chciwéj krwi, chciwéj zdobyczy,
Zginął mój Wacław kochany.
Zginął Wacław zginął
W lat wiośnianych kwiecie,
Jego wiek przeminął....
Ja żyję na świecie.


Słodka ach! słodka nadziejo!
Jakże zniknąłaś mi marnie;
W życiu mém widzę męczarnie,
Oczy me tylko łzy leją.
Na ten próg dnieprowy
Ach! płyńcie łez zdroje,
Wy głuche dąbrowy!
Dzielcie żałość moję.

Piękne te kwiatki i smugi
Choć świetność utracą swoją,
Z wiosną się w nową ustroją,
Jeszcze zakwitną raz drugi;
Lecz szczęście dla ludzi
Nie kwitnie dwa razy,
Wiosna wszystko budzi,
Martwe tylko głazy!

Przeszły pogodne me chwile,
Już ja nie żyję dla świata,
Anioł mój już mnie odlata,
Szczęście me znajdę w mogile.
Już ja nie obaczę
Mojego kochania,
Próżne moje płacze,
Próżne narzekania.“


W tém znagła zrywa się burza,
Wichry w około zawyły,
Trzasł grom w opokę Ludmiły,
Razem ich w Dnieprze ponurza.
Przeszła nawalnica,
Lśni zorze w obłoku,
Już piękna dziewica
Przy kochanka boku.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Bohdan Zaleski.