<<< Dane tekstu >>>
Autor Wincenty Pol
Tytuł Mazur
Pochodzenie Pieśni Janusza
Wydawca Krakowska Spółka Wydawnicza
Data wyd. 1921
Druk Drukarnia Literacka w Krakowie
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

MAZUR[1]

Piękna nasa Polska cała,
Piękna, zyźna i niemała!
Wiele krain, wiele ludów,
Wiele stolic, wiele cudów;
Lec najmilse i najzdrowse
Pseciez cłeku jest Mazowse!       6

Bo, gdzie takie cudne stroje,
I śpiewanki i dziewoje?
Kto w podkówki tak wyksese?
Komu miłe tak pielese[2],
Jak ojcyste Mazurowi?
Niechaj cała Polska powié!       12

Poza Niemnem wielkie błota,
A za Bugiem Ruś sromota,

Góral zbytnie podkasały[3],
A Odroki[4] lud zniemcały;
A więc nasa, nasa góra,
Niemas w świecie nad Mazura!       18

Mówią, ze tam na Podolu
Rośnie zyto bez konkolu;
Ale u nas dary Boze
Płyną Wisłą az za moze,
Psyśpiewują jej flisaki,
A gros cłek ma jaki-taki.       24

Gdzieś za światem Dniepr tam płynie,
Sławne konie w Ukrainie;
Ale kto, jak Mazur właśnie,
Wioząc, z konia bicem tsaśnie,
Kiedy jedzie do Warsęgi,
Mówią wsyscy: Mazur tęgi!       30

Tęgi Mazur wej w pokoju,
Lec się psyda i do boju,
Znane w Polsce kosyniery,
I do boju Mazur scery;
Gdy do kosy się psyłozy,
Tnie Moskala, jak gniew Bozy.       36

Dana, dana, dana, dana,
Za ojcyznę miła rana!
Prędzej zginą zeki, góry,
Nizli Polska i Mazury.
Bies cię porwie, Mikołaju,
A swoboda będzie w kraju.       42

I zanucą w Polsce ludzie
O Mazurach i o cudzie;

Bo bóg, zeby świat dziś twozył,
Juz z Mazurów by go złozył,
A pośrodku nich niecnotę
Mikołaja, na zgryzotę.       48




  1. MAZUR. Poeta w całej tej pieśni używa gwary mazurskiej.
  2. w. 10 Pielesze: gniazda rodzinne ptaków — przenośnie wzięte. (Obj. poety).
  3. w. 15 zbytnie podkasały = zbyt kuso ubrany.
  4. w. 16 Odroki = Górnoślązacy nad Odrą.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wincenty Pol.