Miłość bez spoczynku
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Miłość bez spoczynku |
Pochodzenie | Poezye Goethego |
Wydawca | Redakcja „Przeglądu Polskiego“ |
Data wyd. | 1879 |
Druk | Drukarnia „Czasu“ |
Miejsce wyd. | Kraków |
Tłumacz | Hugo Zathey |
Tytuł orygin. | Rastlose Liebe |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
MIŁOŚĆ BEZ SPOCZYNKU[1].
Na śnieg, na słotę,
Wiatrom na psotę,
Nad przepaściami,
Ciemnemi mgłami,
Raz tam! raz tu!
Naprzód bez tchu!
Znieśćbym już wolał
Wszelkie przykrości,
Niźli rozkosze
Wiernéj miłości!
Bo jakże dziwne
Sprawia cierpienie
To serc wzajemne
I ciągłe drżenie.
Kto się raz serce
Zdobyć pokusi,
Ten już spokojność
Utracić musi;
A kto zaś pragnie
Spokoju ducha,
Głosu miłości
Niech ten nie słucha!
- ↑ Przekład ostatniéj strofki wolny.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Johann Wolfgang von Goethe i tłumacza: Hugo Zathey.