[104]MOGILNIKOM
Znasz przepotężny Julijusza śpiew
I brylantową jego słów kaskadę?
Nieraz ci piersi targa słaby gniew,
Skoro usłyszysz swe oddźwięki blade...
Widzisz Zygmunta myśli orli lot 5
I jego sennych wieszczeń przepowiednie?
W mózg ci zwątpienie uderzy jak młot,
Gdy w porównaniu myśl twoja poblednie...
Słyszysz Adama pieśni ciągły wiew,
Jak z głuchej Litwy ku Tatrom przelata? 10
Zwątpiały, sądzisz, że twój cichy śpiew
Połkną wichrowe melodyje świata...
Zwątpiłeś w pieśń i w pieśni głębszy ton,
Boisz się ozwać przy śpiewie słowików,
Olśnił cię trójcy kryształowy tron — 15
I grasz cmentarne dumki mogilników.
A jednak musisz... musisz naprzód iść —
Gdzie los przeznaczył — tam — na posterunek!
[105]
I nie oglądniesz się na lauru liść
Ni na nęcący marnych pochwał trunek. 20
Prochy cmentarne nie łakną twych pień —
Więc ty ze sennej obudź się zadumy!
Patrz — tam za tobą z mroków idzie cień —
Jak upior — szuka zapału — to tłumy!
Nie możesz wątpić, choć Tytanów trud 25
Pocznie ci myśli kamieniem przywalać...
Wszak oni tylko opiewali lud —
A ty go musisz poznać i zapalać!
Tobie się trójcy nie lękać — lecz biec
W ciemnie, co tłumom chcą przebłyski zatrzeć, 30
I na rozstajnych drogach krzyżem lec,
Jak drogowskazy myślą w przyszłość patrzeć!
Gdy na błękitach śpi znużony Bóg,
Jękliwych wieszczów kołysany graniem —
My w dłonie krzepkie ujmiem głośny róg 35
I z hymnem życia nowego powstaniem!
Kiedy strumienie grają harfą Wił —
My, zasłuchani w melodyje prądów,
Pójdziem z ołtarzy ścierać pieśnią pył
I burzyć stare świątynie przesądów!... 40