Najnowsza kuchnia/Baranina/Kotlet barani z rusztu
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Najnowsza kuchnia |
Rozdział | Baranina |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1903 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały rozdział Cały tekst |
Indeks stron |
24. Kotlet barani z rusztu. Kotlet barani nie powinien być duży, z ładnej górki jest najwyżej 5 kotletów. Odkrajać tyle żeberek ile kotletów (rysunek nr. 1), pozostawiając przy żeberku tłuszcz. Kotlety zbić lekko i spłaszczyć (rysunek nr. 2), umaczać każdy w sklarowanem maśle, posolić i popieprzyć i położyć na rozpalony ruszt, smażąc na ostrym ogniu nie dłużej jak 3 minuty każdą stronę. Kotlet barani powinien być mały, nie bardzo chudy i niezbyt wysmażony, wtenczas będzie pulchny i soczysty. Zamiast na ruszcie można kotlety smażyć na patelni, kładąc je na rozpalone masło i postępując z nimi w ten sam sposób prędko, aby je nie wysuszyć. Elegancko podany kotlet powinien być ubrany w papierowy mankiet, a oddzielnie podaje się na serwecie kartofle „souflé“, „paille“ albo „frit“ lub też dla odmiany sos soubise, pomidorowy, włoski albo financière (patrz sosy).