Najnowsza kuchnia/Leguminy gorące i zimne/Bicie białek na pianę
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Najnowsza kuchnia |
Rozdział | Leguminy gorące i zimne |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1903 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały rozdział Cały tekst |
Indeks stron |
149. Bicie białek na pianę. Pianę można ubić albo trzepaczką z drutu pobielanego, albo widelcem – bardzo dogodny do tego jest widelec drewniany długi, który przy ubijaniu piany, należy trzymać poziomo. Białka muszą być starannie odjęte od żółtek, a naczynie, w którem się piana ubija, musi być bardzo czyste, bez najmniejszej cząsteczki tłuszczu lub pyłu – gdyż inaczej piana ubić się nie da. Pianę niekoniecznie należy ubijać w zimnem miejscu, najważniejsza bowiem rzecz przy ubijaniu jest to, żeby białka od samego początku wolno „zamydlić“, a potem bez przerwy równo i powoli pianę ubijać; za szybkie i za raptowne rozbijanie białek jest najczęściej powodem, że piana utworzyć się nie chce.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marta Norkowska.