O Jezusie i rycerzach
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | O Jezusie i rycerzach |
Pochodzenie | Poezye |
Redaktor | Franciszek Juliusz Granowski |
Wydawca | Franciszek Juliusz Granowski |
Data wyd. | 1903 |
Druk | A. T. Jezierski |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Stoją rycerze,
Zbrojni w pancerze:
Husarze!
Orszak skrzydlaty
Odprawia czaty
I straże.
Golone głowy,
Na nich stalowy
Hełm z kitą;
Tarcza migota
A na niej złota
Okwito!
Cne kawalery,
Każdy chwat szczery
Do korda!
Przecz łza się toczy?
Przecz smętne oczy?
I corda?
Ach dniu żałosny!
Nic, czarze wiosny,
Po tobie,
Świata Zbawiciel,
Win Odkupiciel
Śpi w grobie!
Z przebitym bokiem,
Z przygasłem okiem,
W krwie własnej!
Złą zabit pychą,
Spoczywa cicho
Przejasny!
On gubił złoście
I nieprawoście;
Siał miłość!
Wżdy nad tą gloryą,
Grzech wziął wiktoryą
I zgniłość!
Gra pozytywa
Jakoby żywa
Kapela;
Nutą, stęsknioną,
Jak grotem łono
Przestrzela!
Rycerstwo słucha,
Krzepkiego ducha,
Wąsacze,
Zgiął hufiec głowy,
W czapie stalowej
I płacze!
I mruczą owo
Ze łzą perłową,
Na twarzy:
„Przecz-żeś k’odsieczy
Nie skrzyknął mieczy
Husarzy?
Przecz-żeś, o Panie!
Gorzkie kochanie
Przedłożył?
My by przebiegli,
Wrogi polegli,
A Tybyś życia nie dożył!
O prosne niecnoty,
Po starciu roty
Powszedniem,
Pierzchły-by z dymem,
Jak pod Chocimem,
Pod Wiedniem!
Śpi Chrystus w grobie,
Ale się w sobie
Uśmiecha:
Mrok się rozwidni,
Będzie za trzy dni
Pociecha!