<<< Dane tekstu >>>
Autor Maria Konopnicka
Tytuł O Zarembie
Pochodzenie Śpiewnik historyczny
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1919
Druk W. L. Anczyc i S-ka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
O ZAREMBIE.
(1863 w sierpniu pod Sędziejewicami).

A w Sieradzkiej ziemi,
W Łokietkowej ziemi,
Zniósł tam Moskwę Taczanowski
Z kosynjery swemi.

Garstka się ostatnia
Na cmentarzu broni,
Nie wyjdzie tam żaden żywy —
Z tej śmiertelnej toni.

Biją w niebogłosy,
Machają tam kosy,
A mogilny biały piasek
Pije krwawe rosy.

Wtem leci wśród jęku,
Ranny jeździec z łęku,
To Urusow, książę młody,
Puszcza uzdę z ręku...

Już leci, już ginie,
Sił dobył ostatki —
I tak rzecze do Zaremby:
— Jedynak ja matki...


Ratuj mnie, Polaku,
Ratuj życie moje —
A ja wiernie twej ojczyźnie
W przyjaźni dostoję!

Chwycił go Zaremba,
Na siodle go trzyma,
Krzyżują się kosy błyskiem
Przed jego oczyma...

— Nie ujdzie nikt żywy —
Książę czy nie książę! —
A Zaremba: — We mnie bijcie!
Bo mnie słowo wiąże!

I odkrył pierś własną,
A zasłonił wroga —
I ocalił syna matce,
Dla miłości Boga!

Tak to polski szlachcic
Stawił się na słowie...
— A ty, jakżeś go dotrzymał,
Książę Urusowie? —





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.