O rymotworstwie i rymotworcach/Część II/Anakreon

<<< Dane tekstu >>>
Autor Ignacy Krasicki
Tytuł O rymotworstwie i rymotworcach
Pochodzenie Dzieła Krasickiego dziesięć tomów w jednym
Wydawca U Barbezata
Data wyd. 1830
Miejsce wyd. Paryż
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Okładka lub karta tytułowa
Indeks stron


§ V.
ANAKREON.

Miasto Jonji Teos szczyci się urodzeniem Anakreona : kochany bardziej jeszcze, niżeli szacowany dla nieporównanej słodyczy wyrazów swoich, gdy imał się, jak sam o sobie mówi śpiewania, szły jakby od niechcenia owe wdzięczne tony, któremi pieścił rozkosznie uszy i serca. Zdaje się każda z jego pieśni być porywczego zapału płodem, w słodkiem zaś zaniedbaniu ukrywają kunszt tym szacowniejszy, ile że się o jego wytworności domyślić prawie nie można.
Wieść niesie, iż ziarnkiem winnego grona uduszony, przyzwoitą życiu śmiercią wieku dokonał.

Pieśni jego niektóre tłumaczył Jan Kochanowski, z tych następująca :

Ja chcę śpiewać krwawe boje,
Łuki, strzały, miecze, zbroje,
Moja lutnia Kupidyna,
Pięknej Aphrodyty syna.
Jużem był porwał bardony,
I nawiązał nowe strony,
Jużem śpiewał Meryona,
I prędkiego Sarpedona.
Lutnia swym zwyczajem gwoli,
O miłości śpiewać woli.
Bóg was żegnaj krwawe boje,
Nie lubią was strony moje.

Naruszewicz dał drugie tłumaczenie pieśni Anakreona.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Ignacy Krasicki.