[229]ORZEŁ BIAŁY.
Wstań Biały Orle, wstań!
Czarne pióra z siebie zrzuć,
Nie daj gniazda twego psuć,
Lecz się zemścij zań.
[230]
Wzleć Biały Orle, wzleć,
Zagroź siłą dzielnych szpon;
Mścij się za twej Matki zgon.
I twych wrogów zgnieć.
Zwróć Biały Orle, zwróć,
Twoich skrzydeł dumny lot;
Tanm, gdzie Władzcy płatnych rot,
Śmią kajdany kuć.
Zdław Biały Orle, zdław,
Tych tyranów wszystkich trzech,
By odzyskał wolny Lech,
Świętość swoich praw.
Krąż Biały Orle, krąż,
Do północy śnieżnych skał;
Za któremi niegdyś drżał,
Jadowity wąż.
Goń Biały Orle, goń,
Do ostatnich krańców wód;
Gdzie żywiła obcy gród,
Twojej Matki dłoń.
[231]
Spłucz Biały Orle, spłucz,
Krew bolesny twoich ran;
Wód ci starczą Dniestr i San,
Wisła, Bug i Słucz.
Tak Biały Orle, tak,
Jednym lotem przebież wskroś;
Litwę, Polską, naszą Ruś,
I daj boju znak.
Pchnij Biały Orle, pchnij,
Martwe koło w silny ruch,
Niechaj z kości wstanie duch,
Na zagładę żmij.
Zwal Biały Orle, zwal,
W swoim gnieździe obcy gmach;
Niech rozniesie wszędzie strach,
Zardzewiała stal.
Złam Biały Orle, złam,
Twoich wrogów twardy miecz;
Potem ich do piekła wlecz,
Niechaj jęczą tam.
[232]
Zrób Biały Orle, zrób,
W koło gniazda silny wał,
I znów w przodków znaczny dział,
Wbij żelazny słup.
Wznieś twoje skrzydła, wznieś,
Aż do chwały szczytnych nieb;
Podłej hydrze urwij łeb,
A twą Matkę wskrześ.
Konaszewski
z 1883.