Pisma T. III (Adam Asnyk)/Nad przepaścią
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Nad przepaścią |
Pochodzenie | Pisma Tom III Wydanie nowe zupełne |
Wydawca | Księgarnia F. Hoesicka |
Data wyd. | 1924 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Z przepaści ciemne widmo wstało...
I na urwisku stromem
Wędrowca w drodze zatrzymało
Bezkształtnym swym ogromem.
Przyszło go trwożyć groźną mocą,
Co ludzkie serca gnębi,
Unicestwienia głuchą nocą,
Próżnią bezdennej głębi.
I zasłoniwszy błękit, rzecze:
„Nic ciebie nie ocali,
„Z tego rozdroża o człowiecze,
„Już niema wyjścia dalej!
„Próżno na przekór twardym losom
„Zmierzałeś wciąż do szczytu
„I próżno chciałeś kraść niebiosom
„Zagadkę swego bytu.
„Szalona pycha ciebie zwiodła,
„Myślałeś, że bez końca
„Będziesz nieść w górę ludzkie godła,
„Do prawdy zdążać słońca.
„Wiedz, że nie może nikt bezkarnie
„W bezdenną toń spozierać...
„I musisz wszystkie przejść męczarnie,
„I zwątpić... i umierać...
„To światło, z którem dumnie kroczysz
„Na to ci tylko służy,
„Byś ujrzał przepaść, gdzie się stoczysz
„Na końcu swej podróży.
„Tem światłem mar uroczych roje
„Spłoszyłeś na swej drodze,
„Uniosły z sobą szczęście twoje...
„A za to ja przychodzę.
„Na miejsce jasnej ich gromady,
„Co pierzchła już skrzydlata...
„Przybywam jako cień zagłady
„I wiecznej nędzy świata“.
A człowiek na to: „Marny cieniu,
„Coś postać wziął olbrzyma,
„Idę ku swemu przeznaczeniu,
„I nic mnie nie zatrzyma.
„Do góry, naprzód, wciąż przez wieki,
„Z tem światłem, co mi dano,
„Muszą w przyszłości kraj daleki
„Za jutrznią biedz różaną.
„Muszę zdobywać krok za krokiem,
„Zdążając wiecznie za nią,
„Na stromych ścieżkach walczyć z mrokiem
„I chwiać się nad otchłanią.
„Niejedne widma przychodziły,
„By wieść mnie na bezdroże,
„Niejeden sen mnie wabił miły
„Na kwiatów miękkie łoże.
„Spędziłem wszystkie mary piękne,
„By prościej iść do celu,
„I ciebie teraz się nie zlęknę
„Posępny kusicielu.
„I ty ustąpić musisz z drogi:
„Zwodnicza twa potęga!
„Po nad nicestwa ciemne progi
„Duch ludzki wyżej sięga!“