Po śmierci (Komorowski)/Scena XIX
<<< Dane tekstu | |
Autor | |
Tytuł | Po śmierci |
Wydawca | Wydawnictwo „Nowin“ |
Data wyd. | 1868 |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Panie mój!...
W tych krzykach
Słyszę wyraźnie imię moje... To mi radość!
Zwycięztwo mej teorji!...
O, więc teraz zadość
Niechaj się stanie sławie twojej!...
Zbawco życia,
Błagam: zbaw jeszcze serce!...
Ojcze!...
Zkądś — z ukrycia
Wystrzeliłaś mi panna nagle!... (łagodząc ton) Nie przystało!...
Ojcze!...
No, no... bez płaczu... (wybucha śmiechem.)
Jam się okrył chwałą
Po tym — po tym — (podnosi Walerego i patrzy mu w oczy)
Ej, iście!... chociaż jeszcze siny,
Poczciwie patrzy jakoś... (przyciskając go.)
ten... wielki!...
Jedyny!...
Szczęśliwi!... ale godni — godni szczęścia ludzie!...
Przyjacielu mój!...
Drogi!...
Niech żyje cud w cudzie!...
Bodaj to takie cudy — i takie odkrycia —
I taka nieśmiertelność...
— i niebo... (całuje dłoń Stasi.)
— za życia!