Pod Ignacewem
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Pod Ignacewem |
Pochodzenie | Śpiewnik historyczny |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1919 |
Druk | W. L. Anczyc i S-ka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
(1863).
Już nam bitwy nie wyminąć!
Już bój wygrać — albo zginąć!
Pod Ignacew ciągną działa,
Ciągnie Moskwy siła cała.
Kosyniery ostrzą kosy,
Piosnkę w takt zawiodą głosy,
Ale nuta rwie się, pęka,
Jakiś smutek serce nęka.
Bitwa! Bitwa! Już Moskala
Czarna rzeka się przewala,
Wzbiera, huczy, postrach sieje.
Hej! Zaleje nas! Zaleje!
Uderzyli się o siebie,
Aż zczerniały chmury w niebie,
Uderzyli się co siły,
Aż ich kłęby dymu skryły.
Na jednego kosyniera
Czterech, pięciu tam naciera,
Siecze kosa, bagnet kole,
Śmierć uściela trupem pole.
Ziemia huczy, ziemia stęka,
Już ostatnia kosa pęka —
Ziemia jęczy i pogrzmiewa,
Stracon bój u Ignacewa!
Już w rozsypce wiara nasza...
Taczanowski zgiął pałasza:
— Niechaj pęka, gdy nie zdoła
Moskwy pobić! — z gniewem woła.
Moskal goni, Moskal pędzi,
Aż do lasu ich krawędzi —
Wyje dzika tam gromada,
A po drodze trup upada.
Lecz garść naszych się rzuciła,
Gdzie stał wiatrak, tam się skryła
I bezpieczne mając plecy,
Strzela w Moskwę, jak z fortecy...
Krzyknie major: Do ataku!
Staną roty u wiatraku —
Staną roty pod fortecą,
Z której gęsto kulki lecą.
Na tysiące — garść żołnierzy:
Ten nabija, a ten mierzy —
A za każdym celnym strzałem
Oficery leżą wałem.
Więc Moskale do wsi skoczą...
Już pod wiatrak wozy toczą,
Zapalonej pełne słomy...
Wąż ognisty i ruchomy.
I objęli wiatrak cały
Czerwonymi ognia wały...
Już się zajął, już wybłyska,
Jak ofiarny stos z ogniska.
Trzeszczą belki, lecą tramy,
Wyje Moskwa. — Już ich mamy!
Biegnie, lecz się cofać musi.
Dym oślepia, dym ją dusi.
A z śmiertelnej tej strażnicy,
Gdzie goreją męczennicy,
Coraz rzadsze słychać strzały,
Coraz cichsze — aż ustały.
I straciły głos płomienie —
I krzyk ucichł, jęk, westchnienie...
Na popiołach osypanych
Śmierć tam siedzi i milczenie.