<<< Dane tekstu >>>
Autor Michał Kajka
Tytuł Podobieństwo
Pochodzenie Pieśni mazurskie
Wydawca Gazeta Mazurska
Data wyd. 1927
Druk Drukarnia „Współczesna“ w Warszawie
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Podobieństwo.

Ponad lasem na polance pasła się trzoda owieczek,
Wkoło nich bezpieczne szańce, były rasy „Mazowieczek“,
A zatem wierni pasterze, którzy we własnej osobie
Odganiali od nich zwierzę, strzegli ich jak oka w głowie.

Wiek za wiekiem przemijały, wsio płynęło dawnym torem,
Owieczki się zrozumiały, były stateczności wzorem.
Bo owieczki z pasterzami wnetki się oswoić dały,
Chodziły za nimi same, głos pasterzów rozumiały.
Jednak po upływie czasu pasterze powymierali,
Inni, przedarłszy się z lasu, do owieczek się skradali
I zajęli błędne owce z bezpiecznego ich pastwiska
I pognali na manowce, w dzikie stepy, gdzieś w urwiska.
Nawet głos ich im zabrali, stali się im szkodliwymi,
Inny język im nadali, zostawili ich błędnymi.
Potem, po niemałej chwili, wparłszy owce w nocne cienie,
Z owiec kozły porobili na zgubę ich i zatracenie.
My kołacem do serc ludzi i wzywamy mądrych rady,
Gdzie się w sercach litość budzi, pomóżcież owieczkom z biedy,
Przyjrzyjcie się błędnej trzodzie, co ze stateczności słynie,
Że zaleją ją powodzie, lub od dzikich zwierząt zginie.
Reszta całkiem się rozproszy i poginie na pustyni,
Wznosim k’wam błagalne głosy, któż za nimi się przyczyni.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Michał Kajka.