Poezye w nowym układzie. Tom V, Z mojej księgi/Senne róże

<<< Dane tekstu >>>
Autor Maria Konopnicka
Tytuł Echa majowe
Podtytuł II. Senne róże
Pochodzenie Poezye w nowym układzie. Tom V, Z mojej księgi
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1903
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron
II.

Senne róże, białe róże.
Dobrej nocy wam!
Lśni miesiączek na lazurze
Wskróś srebrzystych lam...
I zaściela białe łoże
W modrych rąbkach fal,
Wodnym liliom na jeziorze,
Zapatrzonym w dal.

W lekkich mrokach światłość blada
Budzi smętny dzień...
W fantastyczną tkankę składa
Wiotkich trawek cień...
Drży czółenko uwiązane,
Jak niewolna dłoń,
Żeby plusnąć w wody szklane,
W zwierciadlaną toń...

Duch, co tęskni, duch, co płacze,
W tę majową noc,

W ściany klatki swej kołacze,
Więzów targa moc...
Myśl o gwiazdy srebrne trąca,
Lecąc w inny świat...
Pierś otwiera się milcząca,
Jak wieczorny kwiat...

Szczęścia! szczęścia, choćby chwilę
Przelotną wśród burz,
Co skrzydełka ma motyle,
Znika z brzaskiem zórz...
Choćby tyle, ile rosy
W polnym kwiecie drży!
Wiosno! ziemio! wy niebiosy,
Szczęścia dajcie mi!...

Głos tęsknoty echo budzi
W drżących listkach drzew...
Cicho!... ciszej! niech snu ludzi
Nie zakłóca śpiew...
Mgła się wije po lazurze...
Ja na fletni gram...
Białe róże, senne róże,
Dobrej nocy wam!





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.