<<< Dane tekstu >>>
Autor Sebastian Grabowiecki
Tytuł Setnik rymów duchownych
Pochodzenie Sebastyana Grabowieckiego Rymy duchowne 1590
Redaktor Józef Korzeniowski
Wydawca Akademia Umiejętności
Data wyd. 1893
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały Setnik rymów duchownych
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
XIIII.

Gdy rozmyślam, com jest, a uznawam ciebie,
Widzę cię Bogiem być a człowiekiem siebie,
Wiem cię być studnicą i źródłem mądrości,
A siebie pochopem do wszelkiej sprosności.

Sameś nieba osiadł a chciałeś, by ziemię

W pocie swym sprawując ludzkie miało plemię,
I kazałeś, aby oczy swe do nieba
Wznosili, chcąc nam dać, gdyby czego trzeba.

Żywota bez zmazy nie uproszę sobie,

10 
Doskonałość tylko gdyż została tobie,

Lecz znając nas grzeszne, tego żebrzę, Panie,
Niech wszędy na ratunk[1] mnie twa łaska stanie.


Byś nas na świat stworzył, nie ciężkać to była,
Zniszczone potopem twa moc rozmnożyła,

15 
Przez złości stracone miłosierdzie twoje

Odkupić kazało krwią, a mieć za swoje.

Takowe łaski twe zaż wysłowiem, Panie?
A odsłużyć jako możność w nas powstanie?
Jeśli sam nie targniesz a wwiedziesz do siebie,

20 
Oko żadnego z nas nie ogląda ciebie.


Ty niegodność naszę uznawszy u siebie
I prace swe dla nas, siedząc na swem niebie,
Każ głupstwu naszemu mieśce mieć przed sobą,
Prawa odżyw na nas, a daj mieszkać z tobą.






  1. ratunek.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Sebastian Grabowiecki, Józef Korzeniowski.