Setnik rymów duchownych wtory/CLXX
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Setnik rymów duchownych wtory |
Pochodzenie | Sebastyana Grabowieckiego Rymy duchowne 1590 |
Redaktor | Józef Korzeniowski |
Wydawca | Akademia Umiejętności |
Data wyd. | 1893 |
Druk | Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały Setnik rymów duchownych wtory Cały zbiór |
Indeks stron |
Grzech mój przeraża nieba, a tam, Panie,
Przed tobą imię synowskie jak stanie?
Który nie śmiem wznieść oczu pod obłoki,
Prze twoje na złość straszliwe wyroki.
Ku twej stolicy wejźreć? Zaż brzydkości
Ust moich dadzą władzą językowi
I serce z tobą mówić, nędznikowi?
Gdyżem jest niebu brzydki, a krąg świata
Mnie sobie hydzi, tem ku mnie zwaśniony,
Żeś ty, mój Boże, przez grzech obrażony.
Proszę, o Panie, proszę, od twej twarzy
Mnie nie odganiaj, gdy się me złe żarzy;
Bo bez twej łaski gdzież stąpię bezpiecznie?
Odstąpiszli mnie, — wnet rówien lekkiemu
Prochowi będę, co grzyskiem tchu wszemu;
Lada cień będzie miał więcej godności
Jakoż, skorom z twej drogi, Boże wieczny,
Uszedł, radości nie zna zmysł serdeczny,
A jeśli który dzień wdzięcznym się zjawił,
Ten mi naprzykrsze gorzkości zostawił.
Proszę, abyś me głupstwo przejźreć raczył;
Proszę, nademną — jakoś nad straconym
Synem był kiedyś — bądź łaską wzruszonym!