[79]XXV
POWIEŚĆ
[W skale zrodzony
Rzut czystéy wody,
Tysiącem kwiatów pieszczony,
Żyć zaczyna wśród pogody —
Niezmącą go wichrów razy, 5
Deszcz nieskłóci nowe tonie,
Gdyż ie zewsząd silne głazy
Pilnie strzegą w każdéy stronie;
Zbiera się w sobie powoli,
Co raz się mocnieyszym staie, 10
I swoiey doli
Cieszyć się zdaie.
Lecz wkrótce zebrane wody
Spadkiem ciągnięte
Rzucaią kolebkę świętę 15
W któréy nieznały przygody.
Biegnie strumyk w przestrzeń świata
Sam sobie drogę toruie,
Tu z brzegu zlata,
Tam się po dolinie snuie, 20
Lub puszczając się po łące,
Bieg łamie w zwrotów tysiące,
Mruczy, srebrne nurty świeci.
Ach, czemuż tak szybko leci!
Wśród łąk, gaiów, pięknéy niwy 25
Tak spokoyny, tak szczęśliwy
[80]
Dla czegóż wolniéy niepłynie?...
Wszak niewróci gdy raz minie! —
Lecz niebaczny w swoim pędzie
Zarówno wszędzie, 30
Ledwie brzeg zrosi,
W dalszą się stronę unosi.
Częstokroć niewdzięczne kraie,
Których sprawia nurt gorący,
Którém chłodząc życie daie, 35
Zamęcą bieg iego sklniący. —
Odtąd ów strumyk swobodny
Postać swą mieni,
Dawniéy łagodny,
Teraz szumiąc falę pieni. 40
Nieraz gdy widzi przeszkody,
I znaydzie ie nad swe siły,
Niewstrzymuie słabe wody,
By przewagą ie zwaliły,
Nieczeka — 45
W sobie się męci...
W stronę pęd kręci
I wolnym daléy ucieka.
Wzburzone bałwany toczy,
Przez pola, kwiaty i głogi, 50
Niegdyś mile bawił oczy,
Teraz wszędzie dziki, srogi.
Im więcéy swą czystość traci,
Tém więcéy szumi,
I brud swóy w piany postaci 55
Ukryć rozumié.
Nareszcie mocno wezbrany,
[81]
Gdy w okropnym brzegu stanie,
Gdzie czarne morza bałwany,
Kryią wieczyste otchłanie, 60
Czyścić się zaczyna w sobie.
Przy grobie,
Życie i widziane kraie
Snem wszystko bydź mu się zdaie,
Postrzega błędy, 65
Widzi którędy
Do swobody ślad był prawy,
Zwrócić chciałby swoie pławy,]
Lecz w téy godzinie
Inna iuż nim siła włada, 70
Wraz z nim pędzi, w morze wpada
Huczy i ginie. —
Bieg iego krętny
Czysty ze źródła niedługi,
Ciągle zaś mętny, 75
Minął iak ieden, tak drugi —
Ach czemuż póki był mały,
W morze nieprzebiegł ze skały!
Miałby z swiata ginąc skrycie
Choć krótkie, lecz czyste życie. 80