[73]str 1
dn. 1.X.43
Trzeba umieć ludzi pokochać
1.
jeśli nie ogień, ustami wyrzucać jasność
życie jak granat wybucha
wybuchło, zgasło.
A Tu by trzeba z desek prostych
2.
dom, kościół, niebo drgające wznieść
A tu posadzić żywicą dudniące sosny
pod włosami ich, pod kwiatami
serdeczną gościć wieść.
A tu by dzbany oliwy słonecznej pełne
3.
w rany otwartych warg podać
w chałupin ciemnych trumny, w popiół
niech płynie niebios woda.
Tak z dłonią na salwie czerwonej
4.)
serce — człowieku — jak gołąb ginąc tłucze,
świat — gdzie spojrzysz jak ściany lodu 4-stronny. —
zabijać tylko, umierać uczy.
Krew upada jak dzwony z jękiem
5.)
A ty stoisz, ręceś zadumał
W głębokościach działa oślepłe: —
ogień, ciemność, kurzawa, tuman.
Jeszcze by trzeba pokochać mocniej
6.)
dech jak sztandar rozwinąć szerzej, jaśniej
czas jak płomień pochłania
pochłonął, gaśnie.
[75]
A ty stoisz Cieśla niemrawy
stygną łuki wiatrów nietkniętych
tężeją niebios białe ławy
O boży cieślo! tnij raz jeszcze
Ze struga wiór jak grom się zwije
już go chwytają, wzięli, unieśli
upadł, przepalił serca — więc żyjesz.
Krzysztof Kamil Baczyński
dn. 1 października 1943 r.
[76]
Trzeba umieć ludzi pokochać
ramion skurczem wyrzucać jasność
życie jak granat wybucha, wybuchło, zgasło.
Trzeba umieć ludzi pokochać
ramion skurczem wyrzucać jasność
zwycięża kto jeszcze umie, kto
życie jak granat wybucha
wybuchło
zgasło