<<< Dane tekstu >>>
Autor Wincenty Korab-Brzozowski
Tytuł Węglem smutku i zgryzoty
Pochodzenie Dusza mówiąca
Wydawca J. Mortkowicz
Data wyd. 1910
Druk W. L. Anczyc i Sp.
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
XXIII.

Nad mą głową daremnie wznosi się moc Krzyża;
W moich oczach tłum biega straszydeł i zbrodni.
Orszak grzechów i szałów ohydnych się zbliża,
Niosąc w sinych swych rękach las krwawych pochodni,

Hymny brzmiące w świątyniach, uroki ofiarne,
Szmery modlitw, lecące w gwiaździste sklepienia,
Wszystko się krzywi, zmienia w wołania cmentarne,
W bluźnierstwa, krzyki, łkania, szerokie rzężenia!

Biada! biada! ma czaszka jest karczmą zbutwiałą,
Której szyld, uderzany wietrzaną nawałą,
Jęcząc, dygocząc, woła gehennę zgłodniałą!

Szatany! wiedźmy! mary! pękają wierzeje!
A chuć jakaś okropna w powietrzu się chwieje,
A ma dusza, nie mając gdzie uciec, truchleje!




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wincenty Korab-Brzozowski.