Wyznania (Augustyn z Hippony, 1847)/Księga Dwunasta/Rozdział XXXII

<<< Dane tekstu >>>
Autor Augustyn z Hippony
Tytuł Wyznania
Część Księga Dwunasta
Rozdział Rozdział XXXII
Wydawca Piotr Franciszek Pękalski
Data wyd. 1847
Druk Drukarnia Uniwersytecka
Miejsce wyd. Kraków
Tłumacz Piotr Franciszek Pękalski
Tytuł orygin. Confessiones
Źródło Skany na Commons
Inne Cała Księga Dwunasta
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

ROZDZIAŁ XXXII.
Duch ś. przewidział wszystkie sensa prawdziwe.

Nareszcie o Panie, który jesteś nie ciałem ani krwią, ale Bogiem prawdziwym; jeżeli ten człowiek wszystkiego nie mógł widzieć, czyliż dobremu Duchowi twojemu „a mojemu Wodzowi do ziemi prawéj[1]“ mogły być niewiadome wszystkie znaczenia tych słów, których miałeś uchylić zasłony potomnym czytelnikom, chociaż tłumacz twéj woli, z pomiędzy wielu znaczeń prawdziwych, może jedno miał na myśli? Co jeżeli tak jest, niech tedy znaczenie Mojżesza będzie nad inne celniejszém. Nam zaś, mój Boże! daj, albo to samo poznać, albo nam wyjaw inne prawdziwe znaczenie, które się tobie podoba; i czyli odkryjesz nam ten sens, któryś objawił słudze twojemu, czyli téż z okoliczności tych słów inne odkryjesz nam, niech prawda twoja będzie naszym pokarmem, i zachowa nas, abyśmy się nie stali igrzyskiem błędu.
Oto Panie! jakżem wiele o niewielu słowach, jakżem wiele mój Boże napisał? i czyliżby mi starczyło sił, lub czasu do roztrząśnienia tym sposobem wszystkich ksiąg twoich? Dozwól mi tedy krótko wynurzyć znaczenia, które w nich ku chwale imienia twojego zgromadzam; i pomiędzy tak wielu sensami, które sobie myśl moja wyobraziła, i jeszcze wyobrazić może, za twojém natchnieniem wybrać jeden sens prawdziwy, pewny i dobry; a jeżeli mi się trafi odkryć ten sam sens starego sługi twojego jako cel, do którego usiłowania moje dążyć powinny, niech ci to wierne wyznanie moje dzięki zań składa. Jeżeli zaś nie osiągnę tego szczęścia, dozwól mi przynajmniéj tego, czego prawda twoja chce, bym o słowach jego ogłosił, która niemniéj onego natchnęła, czém się jéj podobało.





  1. Ps. 142. 10.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Augustyn z Hippony i tłumacza: Piotr Franciszek Pękalski.