Zwierzyna. Sposoby przyrządzania/Kotlety z sarniny
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Zwierzyna |
Podtytuł | Sposoby przyrządzania |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1929 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
32. Kotlety z sarniny. Jeżeli użyjemy na pieczyste właściwy comber, czyli krzyż do pierwszych żeber, — z reszty górki możemy mieć wyborne kotlety. Wykrawa się je nieco na ukos, według kostek, jak kotlety cielęce, po uprzedniem odrąbaniu kości grzbietowej. Po wybiciu i nadaniu im ładnego kształtu, skropić je octem lub sokiem cytrynowym, lekko popieprzyć, posmarować oliwą, złożyć w miseczkę, przycisnąć talerzem i pozostawić tak na noc do skruszenia. Nazajutrz można je utarzać w mące, jajku i bułeczce i smażyć, jak zwykłe kotlety odbijane, obkładając niemi jakąkolwiek jarzynę (najlepiej buraczki lub czerwoną kapustę). Inny sposób polega na duszeniu ich po usmażeniu bez panjerowanie i podaniu z takim samym sosem, jak powyżej opisane zraziki. Wybornym dodatkiem do kotletów z sarniny są pieczarki, duszone w śmietanie, lub purée z selerów, które się przyrządza zupełnie tak samo, jak purée kartoflane, z masłem i mlekiem lub śmietaną. Odrobinę mąki pszennej dodaje nieco zawiesistości temu purée, trochę rzadkiemu.