Żyd wieczny tułacz (Junosza, 1874)/II
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Żyd wieczny tułacz |
Podtytuł | Fantazja dramatyczno-liryczna na obraz i podobieństwo Ahasverusa. W czterech obrazach |
Pochodzenie | „Kolce“, 1874, nr 19 |
Redaktor | S. Czarnowski |
Wydawca | A. Pajewski i F. Szulc |
Data wyd. | 1874 |
Druk | Aleksander Pajewski |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
II.
Walka.
(Ahasverus zagląda przez lufcik).
Ahasverus.
Czego chcesz odemnie? Wieszcz
(wystraszony).
O nieba! kogóż widzę! Ahasverus.
Żyda widzisz, żyda, Wieszcz.
Coś wyrzekł? Ahasverus.
Nie przerywaj, lecz słuchaj młodzieńcze! Dwóch djabłów
(na stronie).
A to ci dziad weredyk, to mu prawdę pali! Ahasverus.
Dopóki raz nie staniesz na rodzinnej ziemi, Rozsądek
(trącając wieszcza delikatnie w łokieć).
Idź, idź! kochany wieszczu za radą tułacza, Wieszcz
(zaczyna się irytować).
Idźcie precz! bo na szatana, Dwóch djabłów
(zacierając ręce).
Bravo! bravo! to mi zuch! Rozsądek.
Słuchaj! Ahasverus.
Słuchaj! Wieszcz.
Nic nie słyszę! (chwyta kałamarz i rzuca na blade cienie starego Ahasverusa i rozsądku).
Ahasverus i Rozsądek
(razem).
O biadaż wam ludzie! biada!
|