Achilleis/Scena VI
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Achilleis |
Podtytuł | Sceny dramatyczne |
Wydawca | nakładem autora |
Data wyd. | 1903 |
Druk | Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
W NAMIOCIE AJASA.
AJAS
Spokoju mi nie daje Achilles. Niewiem, czym synem Boga, czy człowieka? NOC
Mścicielem będziesz krzywd, które się staną. AJAS
Kiedy? NOC
Rano. AJAS
(uchyla płócien namiotu i patrzy w pole)
Któż ty jesteś? MARSYAS
(zbliża się zwolna ku Ajasowi)
Sądzisz, żem ja powinien wiedzieć coś o tobie? AJAS
Śmieszek jesteś i mowca? MARSYAS
Szaleństwem rażony. AJAS
Szaleństwem? Nieszczęśliwy zatem? MARSYAS
Szczęśliw bardzo. więc ja się mogę zajmować spokojny AJAS
Nigdym cię nie widział. MARSYAS
Koło namiotu twego grywam codzień. AJAS
Nigdym nie słyszał. MARSYAS
Boś nie słuchał nigdy. AJAS
Dlaczegóż dzisiaj? MARSYAS
Uszy masz otwarte. AJAS
Chcesz wina? MARSYAS
Owszem, jeźli łakniesz wina AJAS
Wino jest w dzbanie. MARSYAS
Patrz, — noc się zaczyna. Ile to czarów Słońce żarem tłumi AJAS
Przychodź grać codzień u mego namiotu. MARSYAS
Widzisz mnie dzisiaj już po raz ostatni. AJAS
Dlaczego? MARSYAS
Boś mnie już posłyszał. AJAS
Dziwne cudo. MARSYAS
A skier tych dziwna chuć nienasycona, AJAS
(się zrywa)
MARSYAS
Zostań w tym ogniu. Żyj w szaleństwie duszy, (ucieka) AJAS
Znikł w głuszy. (gdy się zwraca, postrzega krzątającą się po namiocie niewiastkę)
AJAS
Gdzieżeś się uchowała luba dziewczyno? NOC
Córką jestem wyrobnika, rybaka, — a który też umacnia nadwątlone okręty wasze i łodzie. AJAS
Mieszkasz przy ojcu? NOC
Chowam się przy ojcu. A ojciec mój chaty nie ma ani płócien takich, jak w tym oto szałasie; ale rodzeństwo moje śpi pokotem śród nadbrzeżnych traw i ziół. AJAS
Niewidziałem cię nigdy. NOC
Co noc przychodzę ku waszemu namiotowi i widzę was, jak znużeni pożywacie strawę wieczorną i potem kładziecie się na łożu. AJAS
Byłaś codzień kołomnie i byłaś tak lubą i miłą? NOC
Mówicie, żem jest lubą i miłą? AJAS
Czemużeś nigdy nie przemówiła do mnie? NOC
Stąpałam cicho a piasek brzeżny tłumił stąpanie moich drewniaków; przemykałam się cicha po ścielonych skórach twego schronienia. AJAS
I nie ciągnęło cię nic ku mnie? Nie zapragnęłażeś nigdy być ze mną? NOC
Spałeś i to mnie cieszyło. Wiedziałam że taka chwila przyjdzie, gdy mnie spostrzeżesz, bo taka przyjść musi; ale wiedziałam że wtedy spokojność twoję utracisz. AJAS
Możesz pozostać przy mnie? NOC
Pozostanę.
|