Biblia Gdańska/Pierwsze Księgi Moyżeszowe 30
I. Iakub rozrodziwszy się 1 — 24. II. Chce odéyść od Labana 25. 26. III. Laban go prosi, aby ieszcze przy nim został 27 — 30. IV. Naznaczywszy mu owce pstre za zapłatę służby iego.
A widząc Rachel, że nierodziła Iakubowi, zayrzała Rachel siestrze swéy, i rzekła do Iakuba: Day mi syny, a ieśli nie dasz, umrę.
2. Zapalił się tedy gniewem Iakub na Rachelę, i rzekł: Zażem ia Bóg, który zawściągnął płod żywota twego?
3. A ona rzekła: Oto służebnica moia Bala; wnidźże do niéy, i porodzi na kolanach moich, a będę téż miała syny z niéy.
4. I dała mu Balę, służebnicę swoię, za żonę; i wszedł Iakub do niéy.
5. Tedy poczęła Bala, i urodziła Iakubowi syna.
6. I rzekła Rachel: Zkazał za mną Bóg, i usłyszał głos móy, a dał mi syna; i dla tego nazwała imię iego Dan.
7. Potym zaś począwszy porodziła Bala, służebnica Racheli, drugiego syna Iakubowi.
8. Tedy rzekła Rachel: Mężniem się biedziła z siostrą moią, a przemogłam; i nazwała imię iego Neftali.
9. A obaczywszy Lia, że przestała rodzić, wzięła téż Zelfę, służebnicę swoię, i dała ią Iakubowi za żonę.
10. I urodziła Zelfa, służebnica Lii, Iakubowi syna.
11. Zatym Lia rzekła: Przyszedł huf; i nazwała imię[1] iego Gad.
12. Porodziła téż Zelfa, służebnica Lii, drugiego syna Iakubowi.
13. I rzekła Lia: To na szczęście moie; bo mię szczęśliwą będą zwały niewiasty; i nazwała imię iego Aser.
14. I wyszedł Ruben czasu żniwa pszenicznego, i znalazł pokrzyki na polu, a przyniosł ie do Lii, matki swéy; i rzekła Rachel do Lii: Day mi téż proszę z pokrzyków syna twego.
15. A ona iéy odpowiedziała: A małóż na tym, żeś mi wzięła męża mego, iż téż chcesz wziąć i pokrzyki syna mego? Tedy rzekła Rachel: Niechayże śpi z tobą téy nocy za pokrzyki syna twego.
16. A gdy się wracał Iakub z pola pod wieczór, wyszła Lia przeciwko iemu, i rzekła: Do mnie wnidziesz, gdyżem cię pewną zapłatą naięła sobie pokrzykami syna mego; i spał z nią onéy nocy.
17. Tedy wysłuchał Bóg Lię; i poczęła, i porodziła Iakubowi syna piątego.
18. I rzekła Lia: Oddał mi Bóg zapłatę moię, żem była dała służebnicę moię mężowi moiemu; i nazwała imię iego Isaschar.
19. Potym począwszy ieszcze Lia, porodziła szóstego syna Iakubowi.
20. I mówiła Lia: Obdarzył mię Bóg zacnym upominkiém; iuż teraz będzie ze mną mieszkał mąż móy, bom mu urodziła sześciu synów; i nazwała imię iego Zabulon.
21. Potym porodziła córkę, i nazwała imię iéy Dyna.
22. Wspomniał téż Bóg na Rachelę, i wysłuchał ią Bóg, a otworzył żywot iéy.
23. Tedy począwszy porodziła syna, i rzekła: Odiął Bóg zelżywość moię.
24. I nazwała imię iego Józef, mówiąc: Niech mi przyda Pan drugiego syna.
II. 25. I stało się, gdy porodziła Rachel Iózefa, mówił Iakub do Labana: Puść mię, abym się wrócił do miéysca mego, i do ziemi moiéy.
26. Day mi żony moie, i dzieci moie, za któremci służył, że odéydę; bo ty wiesz posługi moie, iakomci służył.
III. 27. I rzekł do niego Laban: Proszę ieźlim znalazł łaskę w oczach twoich, zostań zemną; bom doznał tego, że mi Pan dla ciebie błogosławił.
28. I rzekł: Mianuy mi zapłatę twoię, a damci ią.
29. Tedy mu odpowiedział Iakub: Ty wiesz, iakomci służył, i iaki był dobytek twóy przy mnie;
30. Bo ta trocha, którąś miał przedemną, rozmnożyła się wielce; i błogosławił ci Pan na przyiście moie, a teraz kiedyż ia się też starać będę o dóm swóy?
IV. 31. I rzekł: Cóżci mam dać? I odpowiedział Iakub: Nie dasz mi nic; ale ieźli to uczynisz co powiem, tedy się wrócę, a będę pasł i strzegł bydła twego.
32. Przéydę dziś przez wszystkie trzody twoie, odłączaiąc z tamtąd każde bydlę pstre i nakrapiane, i każde bydlę płowe między owcami, a nakrapiane i pstre między kozami, to będzie zapłatą moią.
33. I da świadectwo o mnie sprawiedliwość moia na potym, gdy przyidzie do zapłaty moiéy przed tobą; Wszystko co nie będzie pstre i nakrapiane między kozami, a płowe między owcami, niech będzie za kradzież poczytane przy mnie.
34. Tedy rzekł Laban: Oby się stało według słowa twego!
35. I odłączył onegoż dnia kozły strokate, i nakrapiane, i wszystkie kozy pstre, i nakrapiane, i wszystkie, co iaką białą odmianę miały, także i płowe między owcami, i oddał ie do rąk synów swych.
36. I odłączył się Laban od Iakuba iakoby na trzy dni drogi; a Iakub pasł ostatek owiec Labanowych.
37. Nabrał tedy Iakub prętów zielonych topolowych, i laskowych, i kasztanowych, i obłupił mieyscami skórę ich do białego, obnażaiąc białość, która na prętach była.
38. I nakładł onych prętów, które był obłupił, do rynien i do koryt, gdzie lano wody (gdy przychodziły owce aby piły) nakładł ich przeciwko owcom, aby poczynały, gdyby pić przychodziły.
39. I poczynały owce patrząc na one pręty, i rodziły iagnięta strokate, pstre i nakrapiane.
40. I odłączył Iakub iagnięta, a stawiał owce twarzą do iagniąt strokatych, i do wszystkich płowych w stadzie Labanowym, a swoie stada stawiał osobno, ani ich obracał ku stadu Labanowemu.
41. A gdy wszystkich owiec co rańszych przypuszczanie bywało, kładł Iakub pręty przed oczy owiec w koryta, aby poczynały patrząc na pręty.
42. Lecz gdy późnieyszych owiec przypuszczanie było, nie kładł ich; i były późnieysze Labanowe, a rańsze Iakubowe.
43. I tak zbogacił się on człowiek bardzo, i miał owiec wiele, i służebnic, i sług, i wielbłądów, i osłów.
Pierwsze Księgi Moyżeszowe 29 | Pierwsze Księgi Moyżeszowe 30 | Pierwsze Księgi Moyżeszowe 31 |