Biblia Wujka (wyd. 1839-40)/Księgi Trzecie Esdraszowe/Rozdział III
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Biblia, to iest księgi Starego i Nowego Testamentu |
Wydawca | Bartłomiej Jabłoński i syn |
Data powstania | 1599 |
Data wyd. | 1839-1840 |
Miejsce wyd. | Lwów |
Tłumacz | Jakub Wujek |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Biblia Wujka - Stary Testament - Księgi Trzecie Esdraszowe | |
---|---|
Gdy król Dariusz zasnął, powstała między komornikami iego gadka: co iest mocnieyszeyo, ieśli wino, czy król, niewiasta, czy prawda, a naprzód o winie.
1 KRól Dariusz sprawił ucztę wielką na wszytkie domowniki swe, y na wszytkie przełożone Mediiéy y Persyiéy,
2 Y na wszytkie pany, starosty, y radę, y urzędniki, ód Indiiéy aż do Ethyopiiéy, nad stem dwiemadźiesty y śiedmią krain.
3 Y gdy się naiedli, y napili, y nasyćiwszy się: gdy się wracali, tedy y Dariusz król szedł do pokoiu swego, y zasnął, y ocućił się.
4 Tedy oni trzéy młodzieńcy stróżowie ćiała, którzy strzegli ćiała królewskiego, rzekli ieden drugiemu:
5 Powiedzmy każdy z nas mowę która by lepsza była, a czyiakolwiek mowa pokaże się mędrsza nad inne, da mu król Dariusz wielkie upominki,
6 W szarłacie chodzić, ze złota pić, y na złoćie legać, y wóz ze złotym rzędem, y czapkę z biśioru, y łańcuch na szyiéy:
7 A będźie siadał na pierwszym mieyscu po Dariuszu dla mądrośći swoiéy: y będźie zwan powinowatym Dariuszowym.
8 Tedy każdy napisawszy słowo swoie, zapieczętowali, y podłożyli pod wezgłowie Dariusza króla,
9 Y rzekli: Gdy wstanie król, damy mu pisania nasze: a cokolwiek ze trzech król osądźi, y urząd Perski, że iest mędrsze słowo iego, ten otrzyma zwycięstwo iako iest napisano.
10 Ieden napisał: Mocne iest wino.
11 Drugi napisał: Mocnieyszy iest król.
12 Trzeći napisał: Mocnieysze są niewiasty: ale nadewszytko Prawda zwycięża.
13 A gdy król wstał, wzięli pisania swoie, y przeczytał.
14 A posławszy wezwał wszytkich urzędów Perskich y Medów, y panów, starostów, y urzędników:
15 Y zaśiedli w radzie: y czytano pisania przed nimi.
16 Y rzékł: Zawołayćie młodźieńców, a sami wyłożą słowa swoie. Y zawołano ich, y weszli.
17 Y rzekł im: Wyłóżcie nam to co iest napisano. Y począł pierwszy, który mówił o mocy wina,
18 Y rzekł: Mężowie, iako przemaga wino wszytkie ludźie którzy ie piią? rozum odeymuie,
19 Także myśl króla y sieroty czyni marną, y niewolnika iako y wolnego, ubogiego y bogatego:
20 y wszytkie myśli obraca w bezpieczeństwo y w wesele, y nie pamięta żadnego frasunku y długu:
21 Y serca wszylkich czyni bogate, y nie pamięta na króla, ani na urząd, a czyni że wszytko talentami mierzą.
22 Y nie pamiętaią gdy sobie podpili na przyiaźń, ani na braterstwo: ale nie długo potym mieczów dobywaią.
23 A gdy się z wina wynurzą y wstaną niepamiętaią co czynili.
24 O mężowie, a więc nie przechodźi wino? któż tak przymusza czynić? A to powiedziawszy, umilknął.