Bolesne strony erotycznego życia kobiety/Różnice w odczuwaniu miłości u mężczyzn a kobiet

<<< Dane tekstu >>>
Autor Adolf Klęsk
Tytuł Bolesne strony erotycznego życia kobiety
Podtytuł Bolesne strony płciowego życia kobiety
Wydawca Ars Medica
Data wyd. 1930
Druk Drukarnia Vernaya Sp. Akc.
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


RÓŻNICE W ODCZUWANIU MIŁOŚCI U MĘŻCZYZN A KOBIET.

Wszystkie cechy różniące kobietę od mężczyzny odbijają się bardzo typowo nawet w odczuwaniu miłości. Wspominaliśmy, że u człowieka popęd płciowy uległ pewnemu, że się tak wyrazimy, zwyrodnieniu, mianowicie może być każdej chwili wywołany i podniecony, lub też na odwrót przytłumionym przez rozmaite czynniki tak zewnętrzne jak i wewnętrzne. Te ostatnie zależą od świadomości człowieka, która objęła nad popędem płciowym panującą rolę. Kobieta, zwłaszcza lepszych sfer, wychowywaną jest od dziecka pod względem seksualnem zupełnie fałszywie (o czem wspominamy na innem miejscu) niema o życiu i mężczyznach żadnego pojęcia, przedstawiając sobie tych ostatnich albo zbyt wyidealizowanych (zwykle pod wpływem lektury) jako królewiczów z bajki, lub też na odwrót jako brutalne i zmysłowe stworzenia. Jest to też powodem, że kobieta często bardzo długo się namyśla nim odda serce mężczyźnie i wyszuka w nim analogję do swego wyśnionego ideału, co jednak nie przeszkadza, że mimo to w wyborze się myli i doznaje zawodu, gdyż nieraz kierując się jakąś powierzchowną cechą, bierze imitację za złoto. Jest ona jednak z natury upartą i dlatego nieraz nie da się przekonać, że się co do mężczyzny myli, choć wszyscy jej naokoło o tem mówią. Potrafi też kobieta kochać mężczyznę dla jakiegoś małego nawet, dla niej jednak miłego faktu lub cechy, chociaż poza tem mężczyzna ten jest jednostką zupełnie mierną, a nawet moralnie nie wiele wartą.
Mężczyzna na odwrót często szuka u kobiety wdzięku i piękna fizycznego, natomiast mniej go obchodzą strony duchowe i tych wcale nieraz nie studjuje, aż dopiero pożycie małżeńskie poucza go, że wspólne życie z kobietą tak płytką jest nie możebne.
Kobieta jest bardzo często próżną i chodzi jej o to, aby wydać się piękną. Potrafi tedy spóźnić się bardzo robiąc toaletę na spotkanie z ukochanym mężczyzną, nie myśli podczas tego o tem, że marznie on tam gdzieś lub moknie na deszczu czekając na nią, a gdy w końcu przyjdzie, to dziwi się, że mężczyzna zamiast podziwiać jej piękno, robi jej gorzkie wymówki!
Jak słusznie mówi Ruskin, kobieta umie się znacznie lepiej przystosowywać ciągle do rozmaitych okoliczności jak mężczyzna i dlatego jest zmienną: la donna e mobile!
W miłości nie pytamy się o to, czy kobieta jest wyższą, czy niższą od mężczyzny, czy zdolną jest do tego samego co mężczyzna, a tymczasem o to właśnie pytać powinniśmy, ażeby nie było potem żadnych nieporozumień. Gdybyśmy pamiętali o tej kwestji, to w wielu wypadkach mężczyźni nie żądaliby od kobiet tego, czego nieraz żądają, myśląc, że kobieta jest taką samą jak oni. I tu również Ruskin w swych uwagach o prawdziwej kobiecie wyraża się bardzo trafnie: kobieta powinna być dobrą, mężczyzna zaś mądrym i silnym. O ile mężczyzna stworzony jest do tworzenia, to kobieta naodwrót tylko do ustanowienia ładu, mężczyzna decyduje i zarządza, kobieta zaś mu doradza, pochwala i przyznaje palmę pierwszeństwa. Nie jest koniecznem, by kobieta umiała wszystko, to co mężczyzna, umieć może nawet mniej, lecz zato inaczej. Zła książka nie zepsuje dobrej kobiety, lecz dobra kobiety złej nie poprawi. Chłopców kształcą zwykle dobrzy pedagodzy, a córki nieroztropne matki, złe guwernantki i bony zgorzkniałe życiem.
Kobieta nie umie nigdy zachować miary nawet w miłości, bo albo w takowej przesadza, zaślepia się nią, lub też jest małostkową.
Potrafi też kobieta w przeciwieństwie do mężczyzny łączyć w sobie rozmaite uczucia naprzykład kochać bardzo i rzekomo szanować jednego mężczyznę, a zdradzać go z drugim. Potrafi być równocześnie wzorową matką, dobrą żoną i namiętną kochanką. Potrafi dzielić uczucie między męża a dzieci.
Jedną też z ciekawych cech miłości u kobiet jest to, że kobieta chce być zdobywaną, a zarazem widzieć w mężczyźnie władcę a nie uległego niewolnika. Z tego też nieraz powodu, gdy mężczyzna zdobędzie kobietę, to traci on dla niej wiele z uroku zwłaszcza, gdy przytem się w niej prawdziwie zakochał i chce leżeć u jej stóp i ubóstwiać ją. Wtedy nieraz przestaje być dla kobiety interesującym a działają na nią zato mężczyzni brutalni, a nawet ją lekceważący, co często wyzyskują chytrzy zdobywcy serc niewieścich.
Wszystkie te uwagi nasze dążą do tego by dowieść, że jakkolwiek miłość jest może tym jedynem uczuciem, które stara się połączyć ze sobą mężczyznę z kobietą, to jednak różną jest ona w odczuwaniu u mężczyzny a u kobiety.
Tylko w chwilach gorącego porywu zaciera ona te wybitne różnice, rzadko jednak może ona zmienić zasadniczo różne charaktery i cechy obu osobników względnie zlać je ze sobą w jedność. Najczęściej jest ona zato mimo swej idealności zaciekłą walką dwuch indywidualności ze sobą, z których jedna w końcu musi jako silniejsza zwyciężyć, a zdanie, że małżeństwo jest zbiorem wzajemnych ustępst, odnosić się może tylko do drobnostek życiowych. Nierzadko wreszcie wydarza się wypadek, że indywidualności są całkiem różne lecz równo silne i wtedy nie może przyjść do żadnego kompromisu, a pożycie takich dwojga osób jest piekłem na ziemi lub też prowadzić musi do rozejścia się.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Adolf Klęsk.