Frytjof (Tegnér, tłum. Wiernikowski)/Pieśń XXI
<<< Dane tekstu >>> | ||
Autor | ||
Tytuł | Frytjof | |
Wydawca | nakład tłumacza | |
Data wyd. | 1861 | |
Druk | Jozafat Ohryzko | |
Miejsce wyd. | Petersburg | |
Tłumacz | Jan Wiernikowski | |
Tytuł orygin. | Frithiofs saga | |
Źródło | skany na commons | |
Inne | Cały tekst | |
| ||
Indeks stron |
Siedzi w kurhanie
Wódz znakomity;
Miecz ma u boku.
Na lewicy tarcz.
Koń jego dzielny
Rży — złocistemi
Skrobie kopyty
Murowany grób.
Bifrostem[1] jedzie
Konung wspaniały;
Gnie się wypukły
Pod ciężarem most.
Bramy Walhalli
Na ścieżaj lecą.
Prawice Asów
Ściskają mu dłoń.
Thora nie widać —
Musi gdzieś bić się.
Odyn róg wina
Rozkazuje wnieść.
Frej w krąg korony
Kłosy mu wplata;
Frygga dodaje
Bławatkowy strój. —
Brag, ów sędziwy,
Z dźwiękiem strun złotych
Zlewa pieśń słodszą,
Niźli była wprzód.
Namiętnie słucha
Wanadis[2] pieśni;
Słuchając, piersi
Przechyla na stół.
(Śpiew Braga).
Grzmiąc tłucze w tarcze
Miecz w szale boju,
I w falach morskich
Przelewa się krew.
Siła, ten boży
Dar, gdy jest dzika.
Gryzie, jak Berserk,
Wściekłym zębem tarcz.
Tyś nie był dzikim
Tyś puklerz wznosił.
I nim osłaniał
Złote plony pól.
Siły rozumnej
Obrazie błogi,
Jak woń ofiarna
Uleciałeś k’ nam.
Mądremi słowy
Odyn przemawia.
Wznosząc ku Sadze[3]
W Sekwabeku głos.
Tak brzmiały twoje
Ryngu wyrazy —
Jasne, głębokie
Jak Mimera[4] zdrój!
Lubownik zgody.
Forset[5] załatwia,
U źródła Urdy[6],
Wszelką waśń i spór.
Tyś na sędziowskim
Gdy siedział głazie.
Wstrzymywał ciosy
Mściwych, krwawych rąk!
Skępstwa nie znałeś:
Sypałeś hojnie
Barłogi smocze.
Dzienny Karłów blask.[7]
Z rąk twych bieżały
Dobrodziejstw krocie:
Zdroje pociechy
Z twych płynęły ust.
Witaj więc mądry
Niebios dziedzicu!
Imie twe Północ
Długo będzie czcić.
Witam cię, witam
Z puharem wina,
Jak zwiastun miru,
Jako poseł Norn!« —
- ↑ Patrz przypis powyższy 115.
- ↑ Wanadis (Wanów bogini) to samo co Freja (patrz przypis 5).
- ↑ O Sadze i jej pałacu Sekwabeku, objaśnia przypis 41.
- ↑ Mimer bóg mądrości. (Przypis 31.)
- ↑ Forset, syn Baldera i Nanny, bóg sprawiedliwości — Bóg-Sędzia (przyp. 43.)
- ↑ Źródło Urdy opisano w przypisie na str. 145.
- ↑ Nazwy poetyckie złota, wynikłe z mniemania, jakoby Węże i Smoki (w znaczeniu olbrzymów, Jottów) sypiali na przechowywanych skarbach, a Karłowie, mieszkający w ciemnych wnętrznościach gór, do których nigdy nie wpadały promienie słoneczne, musieli przestawać na świetle jakie mieli od blasku złota.