<<< Dane tekstu >>>
Autor Ada Negri
Tytuł Głos zmierzchu
Pochodzenie tomik Niedola
ze zbioru Niedola. Burze
Wydawca nakładem Bronisława Natansona
Data wyd. 1901
Druk W. L. Anczyc i sp.
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Maria Konopnicka
Źródło Skan na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

GŁOS ZMIERZCHU.

Pustka, chłód, cisza. Ciemność mnie chwyciła
W gęstwinie boru.
Zmierzch wzrasta... Dziwna przejmuje mnie siła.
Bez trwogi stoję. — O, tajny wieczoru
Szepcie, — o, ciszo w tej ogromnej głuszy —
Przemów ty do mojej duszy!

· · · · · · · · · · · · · · · · · ·

I mówi. Mówi głosami tajnemi
Szumów, podmuchów,
Co borem lecą i rwą się od ziemi,
Jak zgiełk powietrznych, bijących się duchów...
Mówi: — »Co ty tu robisz w tej zawiei,
Zbłąkana wśród dzikiej kniei? —

Czy zapomnienia szukasz? Czy dla czoła
Wichrów ochłody?
Nic-że cię w drodze zatrzymać nie zdoła?
Tych ślepych mroków nie straszneż ci chody?

Ktoś ty, że nie drżysz, że nie trwoży ciebie
Ta noc, idąca po niebie?

Wiem! Do zórz jasnych, do orłowych wzlotów,
Wybrana z rodu,
Do pałających słońc ognistych grotów
Nad wrzącym piaskiem złotych pustyń wschodu, —
Wśród klątw cynicznych i w zgliszczach zapału
Ty szukasz skry ideału!

Na twoich rękach ogniwa łańcucha,
Wkoło chłód, cienie...
Pierś twoją trawi i truje ci ducha
Wyniszczające, bezsilne pragnienie...
Twardego losu nad tobą prawica —
Tyś w buncie jest — niewolnica.

A przecież walczyć będziesz, córo śmiała
Boju i klęski!
Nieokiełznana, swobodna, wspaniała
Pieśń twa się zerwie jak okrzyk zwycięzki;
Wśród żądeł przejdziesz grożących ci jadem,
Miłości niosąc dyadem.

Stopę postawisz w pyle, a twe oko
W słońca utonie jasności,
Nadziemskich wizyi szukając wysoko,
Po szlakach nieskończoności.
Męzką ty siłą w bój pójdziesz natchniona,
Tem większa — gdy zwyciężona!« —

· · · · · · · · · · · · · · · · · · ·

Tak mówi ciemność, a dusza ma słucha,
Cała w zadumie.

Dziwne ma szepty i błyski noc głucha,
I bór ma groźby tajemne w swym szumie...
Lecz w mojej piersi Bóg jakiś oddycha...
Jasna-m — i cicha.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Ada Negri i tłumacza: Maria Konopnicka.