Jesień (Kajka, 1927)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Jesień |
Pochodzenie | Pieśni mazurskie |
Wydawca | Gazeta Mazurska |
Data wyd. | 1927 |
Druk | Drukarnia „Współczesna“ w Warszawie |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
Jesień.
Już zawiał wiatr po niwie
Zimnym podmuchem wkoło,
Puste pola po żniwie
I wszędzie nie wesoło.
Ucichły ptasząt śpiewy,
Cicho, pusto na błoniu,
A zimowe zasiewy
Pobielały od szronu.
Pędzi chmura za chmurą,
Wiatr się znów przedziera,
Wyje, szumi ponuro,
Z drzewa liście obdziera.
I sterczą drzewa gołe,
Jak szkielety w przestrzeni,
A lasy tak wesołe
Pozbyły się zieleni.
Ucichły polne gwary,
Ustały pszczółek brzęki,
I pastuszków fujary
I też ich piosnek dźwięki.
A ziemia, która z łona
Wydała żyzne plony,
Spoczywa martwa, skulona,
Śnieg pokrył jej zagony.
Bo słoneczne promienia
Za kuso ku nam strzelają
I ziemie nocne cienie
Jak tarczą pokrywają.
Lecz gdy wiosna powróci,
Słońce wyżej się wzbije,
Nowe życie przywróci,
Wtenczas wszystko ożyje.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Michał Kajka.