Konfitury, kompoty i inne konserwy owocowe/Melon i arbuz
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Konfitury, kompoty i inne konserwy owocowe |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1927-1939 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
13. Melon i arbuz. Na konfitury używa się melon dojrzały i aromatyczny, ale jeszcze nieco twardy, — odrzuca się ziarnka i otaczające je włókna, obiera jaknajcieniej skórkę zewnętrzną, ażeby w każdym kawałku była widoczna warstwa zielona i oranżowa razem. Z arbuza na konfitury używa się tylko białej, lub blado zielonej warstwy pomiędzy twardą łupiną, a czerwonem, miękkiem mięsem owocu. Czy to melon, czy arbuz kraje się w zgrabne, niezbyt duże kawałki karbowanym nożem. Na kilo owocu bierze się półtora kilo cukru. Dalej postępuje się jak z jabłkami, gruszkami, lub morelami, zalewając melon trzy razy, coraz to gęstszym i gorętszym syropem. Wanilji, ani cytryny dokładać nie należy, gdyż melon ma własny, wyborny aromat. Konfitury z arbuza po usmażeniu są zupełnie białe, bardzo więc cenne do dekorowania ciast.