Nagrobki dla przyjaciół Imć Pana Zagłoby
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Nagrobki dla przyjaciół Imć Pana Zagłoby |
Pochodzenie | Monologi i deklamacye II (z raptularza Zagłoby) |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1902 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
IMĆ PANA ZAGŁOBY.
Tu leży mój druh stary Protazy Bibuła,
Żył, póki go szynkarka wodą raz nie struła,
Dobrze, że jest pogrzebion zdala od gospody,
Boby się z grobu wyrwał na lipcowe miody.
Przechodniu! mijay zdala tę smutną mogiłę,
Tu śpi z flaszą Serwacy i sny marzy miłe,
Zacny był, sam nie pijał, więc gdy zwęszy ciebie,
Na kusztyczek gorzałki zaciągnie do siebie.
Tu spoczywa wzór mężów przykład kompaniona,
Bił Turki i Tatary, jego biła żona,
On krzepko machał szablą, ona miotłą dzielniéj,
Aż w końcu wziął i umarł: wszyscyśmy śmiertelni.
Taki wódz! taki rycerz! zginął przez podwiki!
On, co czynił im zawżdy ucieszne figliki,
A mnie jedno ostało smętnemu Zagłobie,
Mieć schadzki z jego żoną na żałosnym grobie.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Artur Oppman.