Najnowsza kuchnia/Wołowina/Antrykot czyli kotlet wołowy
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Najnowsza kuchnia |
Rozdział | Wołowina |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1903 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały rozdział Cały tekst |
Indeks stron |
17. Antrykot czyli kotlet wołowy. Antrykot może być podany do wystawnego obiadu zamiast rozbefu, wtenczas przyrządza go się i piecze w całości w ten sam sposób jak rozbef. Przeznaczony na śniadanie na jedną lub więcej osób, trzeba ukrajać tyle żeber ile osób, dobrze zbić, osolić, uformować kotlety, które kłaść na gorące masło i obrumienić z obydwóch stron nie wysuszając za bardzo. Najsmaczniejsze i najpożywniejsze antrykoty są podane po angielsku t. j. zupełnie prawie surowe. Do antrykotu podaje się masło serdelowe, szczypiórkowe lub chrzan skrobany, a oddzielnie kartofelki „frit“, „souflé“ lub „paille“ (patrz kartofle). Dla odmiany można go podać z sosem béarnaise (patrz sosy).
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marta Norkowska.