Nauka pływania/Część I.
<<< Dane tekstu >>> | ||
Autor | ||
Tytuł | Nauka pływania | |
Data wyd. | 1923 | |
Miejsce wyd. | Warszawa | |
Źródło | Skany na Commons | |
Inne | Cały tekst | |
| ||
Indeks stron |
Pływanie na piersi przy ustalonych racjonalnie ruchach jest klasycznym wzorem i zasadniczym sposobem pływania.
Podobieństwo, jakie zachodzi między ukształtowaniem człowieka i żaby, która wyróżnia się znakomitą umiejętnością poruszania się tak na powierzchni, jak i w głębi wody, oraz obserwacje czynione nad wykonywanemi przez nią ruchami, nasunęło myśl zastosowania podobnych ruchów przez człowieka.
Metoda ta uzupełniona niewielkiemi zmianami w swoich szczegółach, okazała się doskonałą i została zastosowana we wszystkich prawidłowo postawionych szkołach pływania.
Pływanie na piersi polega na wykonaniu 4-ch odrębnych ruchów i zachowaniu po nich pauzy.
Przy pływaniu na piersi należy przestrzegać, aby: a) ruchy nie były energiczne, raptowne, prócz czwartego,
b) między poszczególnemi ruchami nie czynić przerw,
c) każdy ruch, prócz czwartego, powinien przechodzić płynnie i miarowo w ruch następny,
d) po ruchu czwartym, kiedy ciało uzyskuje znaczną inercje dla wykorzystania jej, zachować wyżej podaną pauzę,
e) ciało, ręce i nogi, prócz drugiego ruchu, były możliwie jaknajbardziej wyprężone,
f) głowa (w żadnym wypadku zadarta) była wysunięta z ramion do przodu, możliwie jaknajdalej,
g) nie dopuszczać do przeginania w krzyżu lub na bok.
Zanim się z uczniem do właściwej nauki pływania przystąpi, należy mu uprzednio pokazać zachowanie się już wyszkolonego pływaka w wodzie oraz ruchy, które tenże wykonywa[1] i możliwie wyczerpująco objaśnić każdy szczegół, poczem przystępuje się do dokładnego wyuczenia ucznia tychże ruchów na lądzie.
a. Pozycja zasadnicza (patrz. rys. 1).
Przedewszystkiem najważnejszą jest rzeczą, aby pływak przyjął prawidłową pozycję zasadniczą, która jest wymagana we wszystkich sposobach pływania.
Pozycja zasadnicza ma na celu:
a) zapewnić pływakowi najmniejszy opór wody, pozatem największą szybkość po wykonaniu pierwszych ruchów:
b) zabezpieczyć pływaka, rzucającego się do wody od wypadku. Tem się tłumaczy, że przy zasadniczej pozycji jedna lub obie ręce są przed głową, oraz nogi razem wyciągnięte.
W tej pozycji tułów przedstawia najmniejszy opór wodzie, ręce zabezpieczają głowę od uderzenia i znajdują się w najodpowiedniejszej pozycji do rozpoczęcia pierwszego ruchu — tempa.
Pierwsze tempo — dotyczy tylko rąk. Nogi zachowują poprzednią pozycję (złączone jak w pozycji zasadniczej[2].
Z powyższego widzimy, że tempo pierwsze jest ruchem postępowym, wywołanym czynnością rąk.
Z wykonaniem pierwszego ruchu przeniesienia rąk pływak „wdycha“ powietrze. Zaczerpnięcie powietrza powinno trwać krótko i należy wybierać spokojnie odpowiedni moment ku temu, tak, aby nie narazić się na zalanie ust falą lub zachłyśnięcie się i t. p. Jeżeli fala jest silną i niebezpieczną dla pływaka, wówczas należy zaczerpnięcie powietrza odłożyć aż do nowego przeniesienia rąk, albo zwracając głowę uchwycić dogodny moment dla „wdechu“[3].
Drugie tempo jest ruchem rąk i nóg.
b) Nogi — kurczy się jednocześnie z rękoma, tak, aby przybrały pozycję; pięty razem, by prawie dotykały zadu, lecz nie wystawały ponad wyprężoną płaszczyznę pleców; kolana rozwarte, możliwie jaknajdalej od siebie i na jednej płaszczyźnie z tułowiem, cokolwiek jednak niżej od wyprężonej płaszczyzny brzucha. Ta pozycja nóg jest identyczną z pozycją, jaką przyjmuje się w ćwiczeniach na komendę „przysiad“.
Trzecie tempo jest podobnie jednoczesnym ruchem rąk i nóg.
a) Ręce — swobodnie, bez energicznego rozbijania wody, dłonie na płask, palce duże złączone — ślizgając przenoszą się w przód i przyjmują położenie rąk, wskazane w pozycji zasadniczej. Baczyć należy, aby dłonie utrzymywać na płask, gdyż w ten sposób tworzyć one będą płaszczyznę częściowo podtrzymującą ciało na wodzie.
b) Nogi. — Pięty poprzednio złączone wyrzuca się jak najdalej w bok, w ten sposób, jak gdyby się chciało odbić od wody.
Przy tempie trzecim ręce nie powodują ruchu postępowego, natomiast podtrzymują i regulują położenie ciała w wodzie; co do nóg, to te, wykonując odbicie w przód, posuwają ciało; a więc tempo trzecie jest ruchem postępowym.
Czwarte tempo polega na energicznym i jak najszybszym ruchu jedynie nóg. Ręce, przyjąwszy położenie rąk wskazane w pozycji zasadniczej, pozostają bez zmiany.
Ruch czwarty jest ruchem nóg, które wyprężone energicznie łączy się, wyciągając stopy, aby zwiększyć długość nóg. Ruch ten można porównać do ruchu ramion zamykanych nożyczek.
Po wykonaniu czwartego tempa ciało przyjmuje pozycję zasadniczą.
Ponieważ ruch ten jest wyjątkowo ważnym przy pływaniu „a la brasse“ i nadzwyczaj produkcyjnym, przeto wymaga osobnego wyjaśnienia.
Przy trzeciej pozycji ciała, rozkraczone nogi przedstawiają dwie nachylone do siebie płaszczyzny powiększone wyciągnięciem stóp, między któremi zawarty jest klin wody.
Nieomieszkują z tej znacznej inercji, jaką nabiera ciało po czwartym ruchu, doświadczeni pływacy skorzystać dla zaczerpnięcia powietrza i zachowania „pauzy“, w czasie której ciało posuwa się w pozycji zasadniczej i odpoczywa. Czas trwania tej pauzy zależy od wyćwiczenia pływaka i przy normalnem, spokojnem pływaniu, może być przyjętem jako tempo piąte.
Kiedy pływak zdecyduje, że nadszedł czas rozpoczęcia ponownie pierwszego ruchu — przeniesienia rąk, wykonuje szybki „wydech”, a z początkiem pierwszego tempa rozpoczyna „wdech”. Tym sposobem mechanizm oddychania będzie złożony: 1) z wdechu — przy pierwszym wykonywanym ruchu, oraz 2) wydechu bezpośrednio tuż przed rozpoczęciem pierwszego ruchu. Ten sposób oddychania daje możność pływakowi utrzymania cały czas w organizmie powietrza, które czyni pływaka lżejszym, a przez to ułatwia też zadanie utrzymania ciała na powierzchni wody.
Od siły jej utrzymania zależy szybkość przesuwania się w wodzie.
Ponieważ głowa jest najcięższą częścią ciała, przeto należy się przyzwyczaić do stałego i odpowiedniego jej utrzymania. Im głowa jest bardziej wyciągnięta wprzód i głębiej zanurzona w wodzie (prawie do samych warg) tem pływakowi będzie lżej poruszać się i utrzymać w wodzie.
W wyścigu na szybkość lub odległość, doświadczeni pływacy, w celu zmniejszenia szkodliwego działania wynurzonej głowy (szczególnie, gdy są liczne i silne fale) płyną 2-gie, 3-cie i 4-te tempo wraz z zachowanym bezruchem, z głową wyciągniętą i zanurzoną twarzą w wodzie.
Oddychają w tem sposób, że wydech wykonują wprost w wodzie przy końcu bezruchu; wdech z rozpoczęciem pierwszego ruchu, unosząc głowę na tyle tylko, aby móc zaczerpnąć niezbędną ilość powietrza i sprawdzić, czy posuwają się w prawidłowym kierunku; następnie niezwłocznie zanurzają głowę w wodę. Tego rodzaju pływanie naturalnie mogą stosować dobrze obeznani ze swoją sztuką pływacy po uprzednio przeprowadzonym w tym celu treningu, który zapewnia im w zawodach dużą przewagę.
a) Pozycja zasadnicza — całe ciało wyprężone.
b) Tempo — raz! przeniesienie tylko rąk; nogi, jak w pozycji zasadniczej.
c) Tempo — dwa! ręce ugięte, dłonie na płask przy podbródku, nogi skurczone, pięty razem, palce nóg na zewnątrz.
d) Tempo — trzy! ręce ruchem równomiernym zajmują położenie, jak przy pozycji zasadniczej. Nogi energicznie z siłą wyrzucone w bok, piętami odbijają się od wody.
e) Tempo — cztery! nogi wyprężone energicznym ruchem złączone razem, ręce pozostają w pozycji zasadniczej.
f) Bezruch — wydech.
Zanim się z uczniem przystąpi do właściwej nauki pływania, należy po uprzedniem objaśnieniu i pokazaniu tychże ruchów w wodzie, wyuczyć go wszystkich temp na lądzie, przyczynia się to w znacznej mierze do przyśpieszenia zdobycia umiejętności pływania i zapewnia wykonanie prawidłowych ruchów w wodzie.
Ponieważ metod szkolenia mamy wiele, przystąpi się do objaśnienia najbardziej zrozumiałej dla żołnierzy, gdzie poszczególne ruchy będą mu znane z codziennie wykonywanych ćwiczeń gimnastycznych.
I. Pozycja zasadnicza (patrz rys. 7). Ręce wyciągnięte przed siebie, dłonie, jak wskazuje rys. 7, nogi razem wyprężone, cały ciężar ciała spoczywa na palcach.
II. Pierwszy ruch (patrz rys. 8). Tempo raz: ręce wyprężone przenosi się w bok.
III. Drugi ruch (patrz rys. 9). Tempo dwa: ręce zakreślają półkole, dłonie przenosi się po podbródek, palce rąk zwarte; nogi: pięty złączone, tułów na zgiętych kolanach opuszcza się w dół, kolana rozwarte.Wykonany ruch jest identyczny z przyjęciem pozycji nóg przy ćwiczeniach na komendę „Przysiad!“
IV. Trzeci ruch (patrz rys. 10). Tempo trzy: ręce ruchem wolnym i równomiernym, przyjmują pozycję zasadniczą, nogi wykonują rozkrok jak najszerszy.
V. Czwarty ruch (patrz rys. 7). Tempo cztery: ręce pozostają bez zmiany, w pozycji zasadniczej, nogi szybko i energicznie łączą się razem. Ciało przyjmuje zasadniczą pozycję.
Z chwilą, kiedy uczniowie będą dostatecznie wyćwiczeni, t. j. wykonywać będą wszystkie ruchy sprawnie bez żadnych wahań i błędów, wówczas można przystąpić do wyszkolenia ich w pływaniu w wodzie.
Doświadczenie uczy nas, że ze wszystkich przyborów, podtrzymujących ucznia na wodzie, t. j. pasów, kół, pływaków, najlepszą jest ruchoma linka na krążku.
Do jednego z końców linki przymocowany jest odpowiedniej szerokości pas, drugi koniec linki natomiast jest przepleciony przez krążek i pozostaje w rękach prowadzącego, który utrzymuje ucznia na powierzchni wody i reguluje głębokość jego zanurzenia, tak, aby uczniowi umożliwić wykonanie prawidłowych, na tempa, ruchów pływackich.
W pewnych okolicznościach pływak będzie zmuszony posługiwać się jedynie nogami np. w wypadku kurczu rąk lub mając za zadanie pochwycenie lub podniesienie jakiegoś przedmiotu.
Ponieważ ruchy wykonywane przy tym sposobie pływania są identyczne z ruchami nóg, wykonywanemi w pływaniu „a la brasse“, więc w tem miejscu rozpatrzymy ten rodzaj pływania.
Pływak przez odbicie się od dna lub brzegu dostarcza ciału znacznej inercji, z czego korzystając przyjmuje pozycję zasadniczą.
W następnych momentach ręce pozostają w pozycji zasadniczej nie wykonywując żadnego ruchu, rola ich ogranicza się jedynie do sterowania i utrzymania ciała na wodzie.
Pierwszy ruch. — Nogi kurczy się, jak przy tempie dwa. Patrz rys. 3.
Drugi ruch. — Nogi wyrzuca się w bok, jak przy tempie trzy. Patrz rys. 4.
Trzeci ruch. — Nogi łączy się, jak przy tempie cztery t. z. ciało przyjmuje zasadniczą pozycję.
Zasadą tego rodzaju pływania jest, aby wszystkie trzy kolejne ruchy nóg wykonywać powoli i nadzwyczaj miarowo oraz aby bezruch zachowany był bardzo krótko.
Z chwilą, kiedy uczeń wyuczy się i oswoi z pływaniem na piersi, należy bezzwłocznie przystąpić do wyszkolenia go w pływaniu na wznak.
Cechą dodatnią tego rodzaju pływania jest, że: a) umożliwia duże zaczerpnięcie powietrza; b) przy małym wysiłku pozwala na stosunkowo nieszybkie, ale za to stałe posuwanie się wprzód, przy którym można zupełnie swobodnie oddychać.
Jako stronę ujemną tego sposobu pływania należy wymienić, że a) pływak posuwa się wolniej; b) utrudnione jest zachowanie kierunku, w którym pływak ma zamiar płynąć, przyczem zmuszony jest często do zwracania głowy, co jest nadzwyczaj nużącem, a jeśli jej nie zwraca dla skontrolowania kierunku, to niemniej denerwuje się. A wprost nieznośnem jest to dla tego, kto ratuje swe życie.
Mimo wad wyżej wskazanych zalety tego rodzaju pływania decydują o potrzebie przystąpienia do wyuczenia tego sposobu bezpośrednio po wyszkoleniu na piersi. Uczeń, który potrafi płynąć na wznak, może być uważany za odpowiednio przygotowanego, ponieważ: a) prawidłowe pływanie na piersi zapewnia mu znaczną szybkość posuwania się w wodzie; b) pływanie zaś na wznak umożliwia zaczerpnięcie większej ilości powietrza, uregulowanie oddechu, wpływa na zmianę położenia ciała i przekazanie pracy innej grupie mięśni.
Pływanie na wznak polega na wykonaniu 3-ch ruchów i zachowaniu po nich pauzy. Podobnie do poprzedniego największą pracę wykonywać będą dolne kończyny — nogi, wykonując ruchy te same, co przy pływaniu na piersi; różnica polega tylko na tem, że pływak spoczywa w wodzie nie na piersi a na grzbiecie.
Tempo raz! — patrz rys. 12 — dotyczy tylko rąk, które wykonują przygotowawczy ruch.
Na rys. 12 przedstawiony jest pływak, który płynie na wznak w sposób trudniejszy, zato bardziej produkcyjny, przenosząc ręce, do przyjęcia pozycji zasadniczej, przez powietrze. Ten sposób wymaga wyrzucenia rąk za głowę, tak jednak, aby nie wywołać ruchu wstecznego. Mimo wszystkiego jednak ręce przenoszone w pion nawet z zachowaniem ostrożności będą wpływać na zmniejszenie szybkości płynącego ciała.
Tempo dwa! — patrz rys. 13 — jest ruchem: a) rąk, które z poprzedniej pozycji przygotowawczej zarzuca się za głowę, (wymaga to rzucenia się całem ciałem); b) nóg, które w jednym tempie kurczy się i wyrzuca w bok (w kierunku strzałek) podobnie jak w pływaniu na piersi.
Tempo trzy! — patrz rys. 13. — Jest jednoczesnym, postępowym ruchem rąk i nóg: a) ręce nie zginając w łokciach, łukiem jak największym zagarniają wodę i z siłą ją wypychają, powracając do położenia wzdłuż ciała, do którego ściśle przylegają; b) nogi wykonują ruch podany w pływaniu na piersi przy tempie 4-ym (ściśle złączone, stopy nóg wyciągnięte).
Pływanie na wznak złożone jest z trzech ruchów: 1-go, 2-go przygotowawczego, 3-go postępowego, oraz dłuższego przetrzymywania ciała w bezruchu.
Ręce w pierwszym i drugim tempie można przenosić po powietrzu w sposób najdogodniejszy lub przesuwać wzdłuż ciała, co jest łatwiejsze do wykonania, ale co zarazem wpływa na zmniejszenie szybkości posuwania się naprzód.
Nogi wykonują ruchy podane w pływaniu na piersi: 2-gie tempo — przygotowawczy, 3-cie — postępowy ruch.
Jeżeli pływak chce odpocząć jednakże z tem, aby zarazem posuwać się naprzód — musi płynąć na wznak wykonując ruchy podane w punktach poprzednich.
Sposób tego pływania zapewnia mu możność utrzymania ciała na wodzie i poruszania się przy minimalnym wysiłku, skierowanym na wykonanie odpowiednich ruchów, a zachowany po nich bezruch pozwala na zupełny odpoczynek.
Różnica między ciężarem własnego ciała, a wypartym przez nie ciężarem wody jest nadzwyczajnie małą, tak, że wystarczy przyjąć odpowiednią pozycję (patrz rys. 14) i odpowiednio oddychać, zachowując równocześnie w równowadze ręce i nogi, aby być w stanie utrzymać się na powierzchni wody bez specjalnych wysiłków. Ta własność ciała pozwala zachować się biernie, a co zatem idzie — czas dowolny odpoczywać.
Rys. 14 wskazuje położenie ciała w czasie spoczynku: ręce możliwie jaknajdalej przesunięte za głowę; głowa zanurzona w wodzie, wyprężone nogi stanowią przeciwwagę rękom i głowie; klatka piersiowa wypełniona powietrzem (wdech winien być głęboki, wydech szybki i krótki).
Wadą zachowania się biernego jest pozbawienie się postępowego ruchu, cennego czasu i możliwość zdrętwienia w zimnej wodzie.
Omawiano poprzednio konieczność zdobycia umiejętności pływania jedynie przy pomocy rąk: Najodpowiedniejszem do tego celu jest pływanie na wznak, które zapewnia dużą zdolność utrzymania się na wodzie i przy użyciu rąk pozwoli na przebycie znacznej przestrzeni.
Sposób wykonania: ciało przyjmuje pozycję zasadniczą pływania „na wznak“; ręce wykonywają ruchy od łokcia począwszy, opisując w wodzie ósemki, które wykonywają dwa dodatnie zagarnięcia wody; a) pierwszy ruch w kierunku od głowy do nóg, przyczem dłonie zanurza się w warstwę wody, pokrywającą brzuch; b) drugi ruch w dół brzucha w kierunku od głowy do nóg, przechodząc za tułów i powracając, celem wykonania pierwszego ruchu.
Pływanie na boku jest rozpowszechnionym sposobem pływania u ludzi zamieszkujących wybrzeża morskie i większych rzek, którzy są zmuszeni zwalczać siłę fal i silny prąd.
Jak sam tytuł wskazuje, ciało znajduje się w wodzie na boku; to ułożenie umożliwia pływakowi skuteczne przecinanie wody korpusem; zanurzenie głowy wpływa na zmniejszenie jej szkodliwego oddziaływania w czasie posuwania się w wodzie; a ręce: — spodnia i wierzchnia, znajdując się w dogodnej i odpowiedniej pozycji, dla wykonania pożądanych zagarnięć, a ograniczającej szkodliwe ruchy wsteczne — umożliwjaią pływakowi zachowanie stałej równowagi.
Sposób pływania na boku, po uprzedniem uwzględnieniu ruchów pożytecznych i szkodliwych, został ustalony w Anglji i opracowany ostatecznie w roku 1880 przez JARWIS′A. Pływanie na boku zostało podzielone na trzy tempa z przeniesieniem wierzchniej ręki po powietrzu, rozdzieleniem czynności spodniej ręki i krótkiem uderzeniem golenia spodniej nogi.
Sposób ten racjonalnie wykluczając ruchy niewłaściwe, umożliwia szybkie przesuwanie się pływaka.
Ponieważ pływać można, a nawet powinno się, w jednakowej mierze na obydwu bokach, przeto w celu uniknięcia nieporozumień nie będzie się podawać: prawa, lewa ręka, lub strona, a wprost — wierzchnia, spodnia ręka lub strona.
Tempo: dwa! — patrz rys. 17 — jest ruchem obu rąk i spodniej nogi: a) ręka wierzchnia zagarnia wodę wzdłuż ciała, cały czas zanurzona do połowy, t. j. do łokcia w wodzie (na rysunku wierzchnia ręka nie jest zanurzana w wodzie, a to celem ukazania jej miejsca i położenia oraz kierunku, w którym się przesuwa; b) ręka {{pp|spod|nia} spodnia wykonywa ruch przygotowawczy, t. j, powoli pełznie wzdłuż ciała tak, aby dłoń zgiętej ręki znajdowała się przy głowie. Przy tem przesuwaniu ręki, należy baczyć, aby nie powodować ruchu wstecznego; c) noga spodnia wykonywa ruch przygotowawczy, t. j. zgina się w kolanie. Noga wierzchnia cały czas pozostaje jak-najbardziej wyciągnięta i nieruchoma.
Pływanie na boku, z przenoszeniem ręki po powietrzu, złożone jest z trzech użytecznych ruchów.
Pierwszego — użytecznego zagarnięcia wody ręką spodnią w połączeniu z przygotowawczym przeniesieniem ręki wierzchniej.
Drugiego — użytecznego zagarnięcia ręką wierzchnią w połączeniu z przygotowawczym spodniej ręki i nogi.
Trzeciego — użytecznego odbicia nogi spodniej w połączeniu z ukończeniem przygotowawczego ruchu ręki spodniej. Bezruch dopuszczalny.
Umiejętność oddychania przy pływaniu na boku, polega na szybkiem lecz głębokiem zaczerpnięciu powietrza przy przenoszeniu wierzchniej ręki po powietrzu t. j. wtedy, kiedy klatka piersiowa jest w najodpowiedniejszej pozycji; — i krótkiego wydechu w momencie jej wyłonienia się na powietrze.
Wdech przez takt w zupełności dozwolony.
Większość nieprawidłowo płynących największy nacisk kładzie na przenoszenie rąk po powietrzu, kiedy natomiast najwięcej wypracowania wymaga, i najtrudniejsze jest wykonanie prawidłowych ruchów nogami.
System pracy przy nieprawidłowych ruchach jest następujący (patrz rys. 18): nogi rozwarte bardzo szeroko, co wpływa, że warstwa wody powoduje szkodliwe przeciwdziałanie dla nóg prawie od pasa. Jeżeli porównać te ruchy z ruchami prawidłowemi, wskazanemi na rysunku 17 — to znaczenie takiego przeciwdziałania staje się jasnem dla każdego. Znaczny ruch postępowy, jaki się zdobywa wyrzuceniem nieprawidłowem nóg, momentalnie się unicestwia następnem ich wyrzuceniem silnem na boki, przytem — znaczny wysiłek muskułów idzie na marne.
Aby się uchronić od wykonywania podobnie niewłaściwych ruchów, należy początkowo dążyć do zmniejszenia szenia głębokości zanurzenia nóg, t. j. starać się utrzymać wierzchnią nogę możliwie prosto i nie opuszczać niżej strzałki biegnącej do biodra. Pływak, przestrzegając wyżej podane wskazówki, po pewnym czasie oduczy się swych poprzednich nieprawidłowo wykonywanych ruchów i będzie w stanie zupełnie prawidłowo płynąć na boku.
Z chwilą, kiedy nauka pływania będzie prawidłowo prowadzona w porządku: 1) „na piersi“, 2) „na wznak“, 3) „prawidłowo na boku“, to uczeń, który gruntownie przećwiczył odpowiednie ruchy na lądzie, na tyle będzie obznajmiony z zachowaniem równowagi ciała na wodzie, umiejętnością wykorzystania postępowego ruchu, że za pierwszym razem może popłynąć prawidłowo; naturalnie, że drobne błędy i niektóre szczegóły powinien odrazu poprawiać ten, którego obowiązkiem jest dokładne obserwowanie postępów ucznia.
Ci, którzy się uczą sami pływać, muszą skrupulatnie uważać na wykonywane przez siebie ruchy, tak aby te były prawidłowemi.
Samoucy powinni wzorować się na załączonych rysunkach, uprzednio zwróciwszy je do siebie nogami, a wówczas wszystkie ruchy będą dla nich zrozumiałe.
J. TRUDGEON w czasie swych podróży po Północnej Ameryce zapoznał się u tamtejszych krajowców, od dzieciństwa zaprawiających się w sztuce pływania, z nowym sposobem pływania, który wprowadził w Anglji w r. 1873. Nowy ten sposób pływania został nazwany jego imieniem i między rokiem 1890 i 1900 był ogólnie rozpowszechnionym w całej Europie.
Ten sposób pływania zapewnia szybkie przesuwanie się w wodzie i skuteczne zwalczanie bystrego prądu.
Ciało przyjmuje takież położenie w wodzie i z tych samych względów, co i przy pływaniu na piersi.
Rys. 19 przedstawia moment rozpoczęcia pierwszego ruchu: a) ręka prawa przygotowana do wykonania uderzenia wody; b) nogi gotowe do wykonania energicznego połączenia; c) ręka lewa zaczyna przechodzić po powietrzu celem przyjęcia pozycji, z której wykona uderzenie o wodę.
Tempo: dwa! — patrz rys. 20 — dotyczy tylko rąk. Ręka druga, w danym wypadku lewa, uderza i zagarnia wodę. Prawa ręka wynurza się z wody i przenosi się w pion. Nogi przez cały czas drugiego tempa trwają bez ruchu, ściśle złączone.
Następuje powtórnie ruch pierwszy (rys. 19).
Przy tem sposobie pływania najodpowiedniejszą chwilą zaczerpnięcia powietrza jest moment przenoszenia którejkolwiek ręki w pion; ponieważ jednak częste oddychanie jest szkodliwe, przeto należy czynić „wdech“ przy każdem czwartem przenoszeniu ręki w pion.
Przy ściganiu się, płynąc sposobem TRUDGEON, należy głowę zanurzyć do wody, to znaczy ograniczyć jej szkodliwe oddziaływanie na utrzymanie i poruszenie się w wodzie, pozatem owal zanurzonej głowy przyczynia się do skuteczniejszego prucia ciałem wody.
Oddycha się przy zanurzonej głowie w ten sposób, że „wdech“ uskutecznia się przy przenoszeniu którejkolwiek ręki w pion; „wydech“ wykonywa się wprost w wodzie, bezpośrednio przed rozpoczęciem czwartego lub szóstego przenoszenia ręki w pion. Przy przenoszeniu ręki w pion, ciało cokolwiek przechyla się na bok, co umożliwia zaczerpnięcie powietrza, — mimo tego pływak ze swej strony powinien przechylić się na bok jeszcze bardziej, aby całkiem wystawić usta na powietrze; w ten sposób już bez trudności i obawy zachłyśnięcia może wdychać powietrze. Naogół jednak należy możliwie jaknajbardziej ograniczać podobne przechylenia się, gdyż powodują one zmniejszenie szybkości, z jaką ciało porusza się w wodzie, dzięki wykonanym ruchom.
Mieszkańcy Australji i wysp sąsiednich, zmuszeni zwalczać silnie o brzeg bijące fale i prądy, zastosowali odrębny sposób pływania t. zw. „Crawle“, który pozwala im nietylko przesuwać się wśród burzliwych fal i silnych prądów, ale ponadto z szybkością, jakiej się nie zdobędzie przy zastosowaniu innych sposobów pływania.
Zaleca się przystąpienie do wyuczenia tego sposobu z tych względów, że dadzą pływakowi możność popłynąć jaknajszybciej do tonącego, pozatem czynią go rzutkim w wodzie, a co zatem idzie — umożliwiają przebycie wirów.
„Crawle“ naogół podobny jest do „Trudgeon“; podobieństwo to polega na wykonaniu bezmała tych samych, co w „Trudgeon“, ruchów rąk; różnica natomiast teoretyczna między nimi jest ta, że „Crawle“, dążąc do zdobycia jaknajwiększej siły postępowego ruchu i ograniczenia ruchów szkodliwych, przeciwdziałających, zmusza pływaka do wykonania częstych i niemiarowych ruchów, a więc znaczniej i szybciej go nuży, pozatem wymagając od ciała pozycji, któraby pozwalała na najskuteczniejsze i najlżejsze prucie wody, zmusza do utrzymania nóg w ciągłem naprężeniu, oraz utrzymania głowy stale w wodzie, co powoduje zmniejszenie sprawności pływaka.
Rozpatrując poszczególne ruchy, jakie się wykonywa, płynąc sposobem „Crawle“, będzie się je dla lepszego zrozumienia porównywać z ruchami w „Trudgeon“, korzystając z podobieństwa tych dwu sposobów.
Ruchy rąk wykonywa się takie same, jak w „Trudgeon“, z tem jednak, że zgięta ręka będzie uderzała jeszcze bliżej głowy, oraz prędzej zanurzać się do wody (szczególnie przy nadchodzącej fali, aby ta nie uderzyła ręki, a przeto nie odrzuciła pływaka wtył), dłonią otwartą wprzód; naogół zaś ruchy rąk wykonywać należy szybciej, z tem jednak, żeby rąk nie przenosić w bok ciała, co powoduje obracanie się ciała na boki i szkodliwie oddziaływa na szybkość przesuwania się pływaka w wodzie.
Początkowo, jak zawsze, obowiązuje pozycja zasadnicza, która w tym wypadku dla nóg będzie takąż samą, jak pozycja zasadnicza nóg przy pływaniu na piersi; później pozostanie tylko nieruchoma noga w części swej górnej t. j. od biodra do kolana, od kolana zaś w dół zgina się tak, aby cokolwiek wystawała nad wodę; wykonywa się uderzenie szybkie i silne o wodę, mniejwięcej pod kątem 45°. Uderzenie to pod powyższym kątem powoduje odbicie się wprzód. Dodać tu należy, że od umiejętności i szybkości tych uderzeń głównie zależy szybkość i siła posuwania się pływaka wprzód.
Przy normalnem posuwaniu się ruchy rąk i nóg krzyżują się t. j. prawa ręka — uderzenie lewą nogą; lewa ręka — uderzenie prawą nogą.
Przy szybkiem natomiast posuwaniu się na krótkie odległości, zwiększa się szybkość wykonywanych ruchów nóg dwa razy w stosunku do ruchów rąk t. j. przy zagarnięciu wody prawą ręką, wykonywa się dwa uderzenia, nogą prawą i lewą — przy zagarnięciu wody lewą ręką wykonywa się dwa uderzenia: prawą i lewą nogą.
Głowa cały czas zanurzona w wodzie; tułów możliwie jaknajbardziej wysunięty na powierzchnię wody i równoległy do niej.
Pływanie australijskim „Crawle’m“ przeprowadza się na dwa tempa: pierwsze — uderzenie prawej (lewej) ręki i lewej (prawej) nogi: drugie — uderzenia lewej (prawej) ręki i prawej (lewej) nogi. W celu szybszego posuwania się w wodzie, na jedno uderzenie ręki wykonywa się uderzenia obydwóch nóg.
Dzięki tym ciągłym odbiciom, przy których ręce i nogi nie wykonywają szkodliwych, przeciwdziałających ruchów — pływak posuwa się w wodzie z nadzwyczajną szybkością.
Pływak przed rzuceniem się do wody lub innego rodzaju odbiciem, powinien zaczerpnąć powietrza. Dla pływaka, który płynie szczególnie na krótką odległość, wykonywając szybkie ruchy rąk i nóg — niewygodne jest częste oddychanie, przeto przyjmuje się następującą regułę: „wydech“ wykonywa się krótki i wprost w wodę, natomiast „wdech“ możliwie jaknajrzadziej, minimum przy czwartem przeniesieniu ręki, przytem pamiętać trzeba, by czerpać powietrze stale pod jedną i tą samą ręką, w tym wypadku tą, która będzie dogodniejsza dla pływaka.
„Crawle“, wymagając specjalnego natężenia sił, zmusza do zwrócenia bacznej uwagi pływaka na zachowanie równomiernego oddechu.
Położenie ciała, rąk i nóg przy „wdechu“ podaje rys. 23.
Australijski sposób pływania przyswojono sobie w Ameryce dosyć szybko, jednakże napotykając trudności, jakie nastręczało wynurzenie nóg na powierzchnię wody, wymagające dużej wprawy, a możliwe tylko u Australczyków, którzy od dzieciństwa zaprawiali się w swej sztuce pływania, dlatego zmieniono go cokolwiek w taki sposób, że ruchy wykonywane nogami są te same, jednak czynione są z mniejszym rozmachem i co najważniejsza — nóg nie wynurza się na powierzchnię. Mimo jednak tych zmian, szybkość postępowego ruchu w niczem nie ustępuje szybkości, z jaką posuwa się pływak płynąc australijskim Crawle’m, a co przedewszystkiem to, że Crawle amerykański wymaga mniej wysiłku (treningu), a przez to i mniej nuży pływaka.
Z powyższego wynika, że cechą charakterystyczną i wymagającą specjalnej wprawy w Crawle’u są ruchy nóg.
Przeto należy przystąpić do wyuczenia się ich zupełnie oddzielnie.
Przed przystąpieniem do nauki uderzeń nóg o wodę należy początkowo wziąć do rąk pływak, przyjąć pozycję zasadniczą, poczem dopiero mając ręce wyciągnięte i oparcie dla głowy i tułowia pływającego, można przystąpić do wykonania poprzednio objaśnionych uderzeń nóg o wodę. Początkującym poleca się sposób amerykański, przy którym starać się powinni jednocześnie zdobyć największą szybkość posuwania się wprzód.
Z chwilą, kiedy pływak oswoi się z temi ruchami, powinien on próbować płynąć tylko przy pomocy nóg, nie posiłkując się pływakami i rękoma.
Dopiero kiedy uderzenia nóg będą tak silne, że po ich wykonaniu pływak będzie posuwał się zupełnie prawidłowo wprzód, wówczas można przystąpić do wykonania łącznych ruchów rąk i nóg. Początkowo jednak wykonywać należy ruchy nóg wolno, następnie stopniowo coraz szybciej, tak by ostatecznie być zdolnym wykonać dwa uderzenia nóg na jedno uderzenie rąk.
Dodać tu należy, że sposobem Crawle płynąć można i na dłuższy dystans, z tem jednak, że ruchy rąk i odpowiadające im ruchy nóg, będą wolniejsze, pozatem od czasu do czasu należy zachować bezruch, celem uzyskania chwilowego odpoczynku.
- ↑ Można przytem na wstępie wykonać ćwiczenie, przekonywające ucznia o twierdzeniu, że ciało jest lżejsze od wody i na niej pływa, przez ułożenie się na wodzie lub też przez odbicie się od brzegu lub ściany pływalni i przepłynięcie pewnej przestrzeni bez ruchu. Tego rodzaju ćwiczenie budzi w uczniu zaufanie i chęć do nauki pływania.
- ↑ Uprzedza się, że najmniejsze rozstawienie nóg wpływa na zmniejszenie szybkości posunięcia w przód, nabytego ruchem rąk.
- ↑ Szczególną uwagę należy zwrócić na prawidłowe oddychanie u uczni początkujących, gdyż ci. znalazłszy się w wodzie, całą swą uwagę skupiają, by nie tonąć i moment „wdechu“ przeoczają, wskutek czego szybko i łatwo się męczą, a przez to i łatwo zrażają.
- ↑ UWAGA: Uczniowie mogą się uskarżać, że uszy sobie zalewają wodą, jest to dość przykre, a nawet niebezpieczne; aby się od tego uchronić, należy każdorazowo przed rozpoczęciem lekcji włożyć w uszy natłuszczonej waty.