P. J. Szafarzyka słowiański narodopis/§6

<<< Dane tekstu >>>
Autor Pavel Jozef Šafárik
Tytuł P. J. Szafarzyka słowiański narodopis
Wydawca Zygmunt Schletter
Data wyd. 1843
Miejsce wyd. Wrocław
Tłumacz Piotr Dahlmann
Tytuł orygin. Slovanský národopis
Źródło Skany na Commons
Inne Cały rozdział I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

§. 6. Narzecza wielkoruskie.

KRAJ. Granice obejmujące przestrzeń narzecza wielkoruskiego z objęciem także i podrzecza nowogrodzkiego, wychodzą na północy z Kandalaskiéj zatoki, a ciągną się wschodnim brzegiem rzeki Umby na północ ku jezioru Imanderskiemu; odtąd się toczą na południe, około jeziora Kowdy, nadbrzeżem białego morza, i dolną stroną rzek Kemy i Wygu ku jezioru Onegskiemu, daléj wschodnim brzegiem rzeczonego jeziora ku ujściu Wytegry, i korytem téjże rzeki i Kowży ku jezioru Białemu; odtąd obracają się na zachód przez Tichwin, Szlysselburg, rzekę Newę aż za Petersburg; odtąd zstępują ku południozachodowi koło Czyrkowic i Jamburga czyli głównéj dzielnicy Petersburgskiéj aż ku Narwie i wprost na południe korytem téjże rzeki i środkiem jeziora Czudskiego ku ujściu jeziora Pskowskiego, daléj pograniczem gubernii Pskowskiéj a Estońskiéj i Liwońskiéj aż ku Ljumonowu nad Lżą; odtąd się zataczają na wschód pograniczem gubernii Psowskiéj a Witebskiéj aż ku Dzwinie, a daléj na południe pograniczem gubernii Smoleńskiéj, Orelskiéj i Kurskiéj z jednéj strony, a Witebskiéj, Mohilewskiéj i Czernigowskiéj z drugiéj strony aż do Konotopu pod Sejmem; odtąd nachylają się ku wschodowi i ku południowschodowi pograniczem gubernii Kurskiéj a Pułtawskiéj i Charkowskiéj aż za Nikołajewkę nad rzeką Wołczą; odtąd ciągną się środkiem gubernii Woroneżskiéj po Tichéj Semie aż do Donu; odtąd spuszczają się ku południu korytem Donu aż pod Matjuszynę a daléj ku południozachodowi pograniczem ziemi Dońskich Kozaków a gubernii Woroneżskiéj, Charkowskiéj, Jekaterynosławskiéj i Chersońskiéj aż do greckiéj osady Laspi na rzece Kalmiussie; odtąd zwracają się na wschód nad Rjażenojem nad Miusem; odtąd skłaniają się ku południu, koło Taganrogu, przez Azowskie morze, pod osadę Czuberską; tu stąd ciągną się środkiem kraju na wschód ku rzecze Jeji, daléj korytem téjże rzeki aż do Strzedniéj Jegorłycki; odtąd postępują na północ naprzód pograniczem Dońskich Kałmyków a Kozaków ku Sali, potem korytem téjże rzeki aż ku jéj rozgałęzieniu się przy Czyrsku, daléj pograniczem ziemi Dońskich Kozaków a gubernii Astrachańskiéj do wgięcia Wołgi pod Carycynem i korytem Wołgi aż pod Dobrynek, gdzie się około osad niemieckich na zachód ku Medwiedycy wykręcają a nad Sosnówką znów do Wołgi wracają, biegnąc jéj korytem w górę aż pod Kułuniec; odtąd udają się na północzachód pograniczem gubernii Simbirskiéj a Kazańskiéj aż do Batyrewu, tu zstępują przez Karmalejewską ku Surze, wracają po Surze do Wołgi, toczą się około Czeremisów pograniezém gubernii Kazańskiéj a Niżnejnowgorodzkiéj i Wiatskiéj koło Turska, Kotolniczy, Szestakowa i Jekaterińska; odtąd się obracają naprzód ku północzachodowi przez Objaczewskoj do Lalika tu znów ku północwschodowi za Spaskoje i Jarensk nad Wyczegdą; stąd się wznoszą rozmaitemi wygięciami ku północzachodowi przez Niuchockoj, Werkutskoj i jezioro Szajskie ku miastu Pineg nad Pinezą; odtąd biegną ku Mezeni pod Juromską, daléj korytem Mezeni aż ku białemu morzu, a brzegiem białego morza aż za ujście rzeki Umby, skądeśmy to wyszli. Zewnątrz tego obszaru mieszka naród wielkoruski w przeważnéj liczbie i gromadnie szczególnie w gubernii Permskiéj, Wiatskiéj, Kazańskiéj i Orenburskiéj, wraz z wymierającemi narodami szczepu czudskiego i turkotatarskiego, których to czteréch gubernii zupełne zruszczenie w niedługim czasie nastąpi. Przeciwnie wewnątrz téj przestrzeni mieszkają i innoszczepowi; Czudy nad rzeką Medwiedycą w gubernii Twerskiéj, Czeremisi w Kostromskiéj, Mordwini w Niżnejnowgorodzkiéj, Penzenskiéj i Saratowskiéj, Czuwasi we Wiatskiéj, Tatarzy w Tambowskiéj, Niżnejnowgorodzkiéj, Simbirskiéj i Saratowskiéj Niemcy w nowych osadach w Petersburskiéj, Ormianie w gubernii Jekaterynoslawskiéj pod miastem Taganrogiem i t. d. Całe gubernie zaś po większéj części Wielkorusami zaludnione są: Archangielska, Ołonecka, Wołogodzka, Petersburska, Nowogrodzka, Pskowska, Twerska, Jarosławska, Kostromska, Wladimirska, Moskiewska, Niżnéjnowgorodzka, Smoleńska, Kałużańska, Tulska, Rjazańska, Penzeńska, Simbirska, Orelska, Kurska, Woroneżska, Tambowska, Saratowska, i ziemie Dońskich Kozaków; lecz i w gubernii Permskiéj, Wiatskiéj, Kazańskiéj i Orenburskiéj już jest przewaga języka na stronie Wielkorusów, a zanim wiek upłynie gubernie te za czystoruskie poczytane będą. Narzecze wielkoruskie styka się z białoruskiem, na linii od Ljumonowa nad Lżą ku Dźwinie czyli na pograniczu gubernii Pskowskiéj a Witebskiéj, a odtąd na linii od Perełohu nad Dźwiną aż do Chotymska nad Besedem czyli na pograniczu gubernii Smoleńskiéj a Witebskiéj i Mohilewskiéj, daléj z narzeczém małoruskiem na linii już oznaczonéj od Łukowicz przez Tolstodubową, Wołczańsk, Don, Taganrog i Jeją aż do średniéj Jegorłycki: na wschód wbiega ono do siedziby języków i narzeczy turecko-tatarskich i uralskoczudskich, jako téż kałmyckiego, tatarskiego, wotjackiego, permskiego i zyrjańskiego, na północy do samojedzkiego i loparskiego, na zachodzie do czudskiego i litewskiego. Imion szczególnych, miejscowych na téj niezmiernéj przestrzeni i teraz jeszcze po zaginieniu starych bądź to narodowych bądź geograficznych nazw Słowian, Radimiczów, Wjaticzów, Niżowców i t. d. w mowie pospolitego ludu nie mało pozostaje od uczonych krajowców niestety dotąd niezebranych n. p. Jamochoń l. p. Jamochoniec w gubernii Kostromskiéj w okręgu Kineszemskim, Kriwiczy w powiecie Wesjegońskim, Polechi mieszkańcy Bryańskiego powiatu, Korjakowszczyna ziemia przy rzece Unży i t. d. nie wzmiankując już czysto miejscowych imion od rzek i miast n. p. Poszechońcy nad Szechsnią czyli Szeksnią, ruscy Abderyci i t. d. Liczba wszystkich Wielkorusów wraz z Nowogrodzianami wynosi 35,314,000, bez tych zaś 32,084,000, którzy wszyscy są wyznawcami wiary wschodniéj czyli greckiéj, lecz dzielą się na prawosławnych (prawowiernych) i na rozkolników czyli starowierców.
ZNAMIONA. 1) a zamiast bezprzyciskowego o, pierwotnie w mowie Moskwinów, a teraz już wszystkich wykształconych Rusów: Maskwa (Moskwa), waróta (woróta, wrota), gaława (gołowá, głowa), zdarów (zdorów, zdrów); lecz w mowie prostego ludu w niektórych okolicach dla różnicy od białoruskiego pozostaje o niezmienne. — 2) e wszędzie jak je, tak że czystego e wcale nie usłyszysz: djeń (dzień), sinje morje (sine morze), matjeri (macierzy), bjerjeg (bereg, brzég); w niektórych przypadkach jak jo: idjot (idzie). — 3) e zamiast i: wej (wij), bej (bij), pej (pij), lej (lij), széj (szyj). — 4) i zamiast y po g, ch, k; gibat’ (giąć, gibać, czes. hybat), gik (jęk, hek), chiża (chyża, chata, chyże), chitit’ (chwycić, chylit), kist’ (kiść, gałąź), kipiet’ (kipieć, kypiet); tak samo i w obu narzeczach łużyskich, a po g i k także i w polskiém narzeczu. — 5) ь zamiast i: wьju (wiję), bьju (biję), pьju (piję), lьju (leję), szьju (szyję). — 6) o zamiast y przed j: maładoj (młody), czestoj (czestny, poczciwy), woju (wyję), moju (myję), noju (pragnę chciwie, nyji), roju (ryję), kroju (kryję), zaroj (zaryj), razkroj sja (ukryj się). — 7) y rozciągłe, nieomal jak ü: byk (byk), bystrost’ (bystrość), myło (mydło), łysina (łysina). — 8) g, ch i k przed e i i w przypadkowaniu i czasowaniu niezmienne: nagie (nodze), muchie (musze), rukie (ręce), żgi (żarż, pał, cz. żżi), pabiegi (pobież), pieki (piécz), tieki (ciécz), wragi (wraź), znatoki (znawcy). — 9) w zamiast g często koło Moskwy, Tuli, Kaługi i w innych jeszcze okolicach: towa (togo, tego), dobrowa (dobrogo, dobrego), miłowa (miłego). — 10) t w 3 osobie czasu teraźn. trybu oznajmującego: niesiot (niesie), wieziot (wiezie), stajit (stoji), garit (gorze); nie sut (nie są), wiezut (wiezą), stajat (stoją), garjat (gorzą). —
PODRZECZA. Oczywistą jest, że narzecze tak wielkie i rozległe ziemie zajmujące nie może wszędzie jedno i to samo być, i że się naturalnie podług krajin i gałęzi narodu na więcéj podrzeczy rozkłada. Liczbę i rożnice tych podrzeczy ruscy uczeni niejednostajnie podają. Pominąwszy inne, przytoczémy tu podziały najświéżéj przez Sacharowa (Skaz. rusk. nar. 1841. 8.) uczynione. Mówi on: „Wielkoruskie narzecze dzieli się na podrzecza 1) Moskiewskie, 2) Nowogrodzkie, 3) Suzdalskie, 4) Zawołżańskie. Moskiewskie podrzecze obejmuje następne różnorzecza 1) Moskiewskie 2) Tulskie, 3) Rjazjańskie, 4) Kałużanskie, 5) Twerskie i 6) Władymirskie. W Nowogrodzkiém podrzeczu mieszczą się różnorzecza 1) Nowogrodzkie, 2) Archangielskie i 3) Onegskie. Do Suzdalskiego podrzecza należą różnorzecza 1) Suzdalskie, 2) Jarosławskie, 3) Kostromskie, 4) Galickie i 5) Muromskie. Zawołżańskiego podrzecza podrzędnemi różnorzeczami są: 1) Wołogodzkie, 2) Permskie, 3) Ustjużskie, 4) Sybirske i 5) Ofeńskie czyli język chodebszczyków (przechodników, to jest wędrownych krosnarzy, kramarzy). Małoruskie narzecze dzieli się na podrzecza 1) Kijewsko-Perejasławskie, 2) Słobodzkie i 3) Wołyńsko-Podolskie. Kijewsko-Perejasławskie podrzecze rozciąga się po całéj Zaporożskiéj i Czarnomorskiéj ziemi. Słowniki białoruskiego narzecza pozostały nam w dziéłach przez Zizanija i Beryndę wydanych.“ Nic on tu dokładnego o znamionach i właściwościach każdego z tych narzeczy, podrzeczy i różnorzeczy nie podaje. Nadeżdin przyjmuje (w Encykl. Lex. T. IX. Wyd. Let. liter. 1841. T. 95) trzy narzecza: 1) baltycko-ruskie czyli białoruskie, 2) pontycko-ruskie czyli małoruskie i 3) wschodnio-ruskie czyli wielkoruskie, ze zmięszania się, rzecze on, owych obu, szczczególnie w skutku przesiedlania i osiedlania wynikłe. To ostatnie dzieli on na dwa podrzecza: a) Nowogrodzko-Suzdalskie, w północnych krainach Rossyi, w ziemiach niegdyś wolnéj rzeczypospolitéj Nowogrodzkiéj i w dzielnicach książąt Dołgorukowiczów, to jest w wielkiém księstwie Suzdalskiem i jego przyległościach, Rostowie, Twerze, Bieloozierze, północnym Haliczu, w Wielkim Ustjugu, Kostromie i Niżnéj-Nowgorodzie, daléj odtąd przez Ural aż do Sybiryi rozszerzone; b) podrzecze Rjazańskie, w ziemiach dawnego księstwa Rjazańskiego, potém wzdłuż rzeki Oki, teraz granicą między obiéma podrzeczami będącą, przez kraje nad dolną Wołgą (przez gubernią Kazańską, Simbirską, Saratowską, Penzenską, Tambowską i t. d.) aż do chwalińskiego morza sięgające. Mowa Moskiewska, która się podług niego z podrzecza Rjazańskiego wyrodziła istnieje, mówi on, jak ostrów w kraju podrzecza Nowogrodzko-Suzdalskiego. Główną cechą podrzecza Nowogrodzko-Suzdalskiego jest o: hołowá, howrojú, Rjazańskiego zaź a: gaławá, gawarjú. Dwaj inni uczeni Ruscy, G—y i K—y, zadość czyniąc naszemu życzeniu podali nam te wyśledzenia. Narzecze wielkoruskie dzieli się na dwa podrzecza: a) Władimirskie czyli Niżnéj-Nowgorodzkie, którego krajem gubernia Władymirska, Jarosławska, Kostromska, Niżnéj-Nowgorodzka, Permska, Wjatska, Orenburska, Kazańska, Simbirska, Saratowska i Astrachańska, i b) południowe czyli Moskiewskie podrzecze, panujące w gubernii Moskiewskiéj, Rjazańskiéj, Penzeńskiéj, Tambowskiéj i t. d. Znamiona, któremi się piérwsze od drugiego różni, są oprócz mnóstwa oddzielnémi formami i znaczeniami różniących się słów, następujące: 1) o bezprzyciskowe zostaje niezmienne: gołowa, zołoto; 2) e pierwotne bądź jako o: jołka (jodła, jedle); bądź jako i: miaja (mnie), zilony (zielony), iszczo (jeszcze), lecz wsuwne e (zamiast ь i ъ) zawsze jako i: wirch (wiérzch); 3) glja zamiast dlja; 4) -at zamiast -ajet (-ajot): djełat i t. d. Z tego krótkiego zarysu widno, że tu jeszcze nie mało pracy potrzeba, aby pomrok, który nam oddalonym jasny przegląd stosunków pokrajowych narzeczy wielkiéj Rossyi zaciemnia, rozświéconym był. Ze wszystkiego tyle się zdaje wyjawiać, że między podrzeczem Nowogrodzkiém a właściwem wielkoruskiém czyli Rjazańskiem trzecie nie mniéj ważne, Suzdańskiém czyli Władymirskiém zwane, środkowe miejsce zajmuje, i przez gubernią Kostromską, Jarosławską, Władymirską, Niżnej-Nowgorodzką i Wjatską się rozpościéra. Wołogodzka i Archangielska, zdaje się, źe się zbliżają do Nowogrodzkiego podrzecza; Kazańska, Simbirska, Saratowska i Orenburska do Moskiewskiego czyli Rjazańskiego. My tylko na teraz o podrzeczu Nowogrodzkiem poniżéj nieco obszerniéj pomówiemy. —
LITERATURA. Ruska literatura obecnego czasu z pomiędzy wszystkich słowiańskich tak obfitością i rozmaitością, jak i wybornością płodów, niezaprzécznie piérwsze miejsce zajmuje. W jéj rozwinięciu się co do postępu czasowego bardzo widocznie, dwóch okresów dopatrzyć można: dawniejszy, od wprowadzenia wiary chrzesciańskiej i liturgii słowiańskiéj za Wołodimira (988) aż do Piotra Wielkiego, nowszy zaś, od tegoż panującego, odnowiciela Rossyi i twórcy niniejszéj jéj potęgi, aż do czasu teraźniejszego. Glówne cechy jednego i drugiego okresu zasadzają się na języku i stylu; i tak w piérwszym okresie pisano narzeczem cérkiewnem, ruszczyzną mniéj więcéj przeplataném, a tylko bardzo rzadko bądź w politycznych, bądź to w poetyckich dziéłach używano czystego narodowego języka, dla czego téż literatura w ciasnych granicach teologii i kronikarstwa pozostała; w drugim zaczęto pisać czystym narodowym językiém podług podrzecza Moskiewskiego, acz nie bez stroju i obrąbków z języka cérkiewnego, a literatura stała się ogólną, wszechstronną, i, jak Rossyanie mowią, „miesztjańską“ (mieszczańską). Zaraz po rozszérzeniu chrześciaństwa zaczęło się téż spisywanie ksiąg na Rusi. Książe Jarosław zebrał, ułożył, i wydał stare prawa ruskie, znane pod nazwą Prawdy ruskiéj (1016-1020); nieznany mnich spisał żywot św. Wołodimira (około 1037); Łuka Żidjata duchowne mowy i nauki (1059); Nestor (nar. 1056, um. 1115 lub téż 1116) napisał kronikę ruską, najważniejszy historyczny zabytek owego wieku; ksiąze Wołodimir Wszewołodowicz Monomach nauki dla swych dzieci (1125); Kyrill Turowskij piękne kazania (około 1150 — 1180); Daniel opis podróży nazwany „palomnik“ (ok. 1200 —1210), inni inne dziéła. Z płodów poezyjnych doszły nas: Słowo o pułku Igorowym, z końca XII. stulecia, powieść o napadzie Mamaja z XV. wieku, i różne pieśni ludu (wydane 1804, 1818), niesłusznie Kozakowi Kirszy Daniłowi przypisane. Najmilszy jednakie spadek duchowego życia owegu czasu złożono dla potomności w owoczesnych kronikach i dokumentach, czyli publicznych, urzędowych pismach nieomal wyłącznie czysto po rusku pisanych, jakiemi się w téj mierze na ów wiek żaden inny naród poszczycić nie może, a których rzetelném i zupełném wydaniém teraz się z rozkazu cesarza oddzielne towarzystwo zajmuje. W czasach wpadu Tatarów i po wypędzeniu ich pisano wprawdzie najwięcéj książek treści nabożnéj, lecz i kronikarstwa zupełnie nie zaniedbywano, w czém i po zaprowadzeniu druku do Rusi (1553) daléj postępowano. Makarij wygotował ogromne dzieło żywotów świętych, Welikie Czetii Minei (1546); Kurbski pisał dzieje cara Jana Srogiego; Zizanija, Smotricki i Berynda piérwsze grammatyki i słowniki. Uwagi godnémi płodami prawodawstwa owoczesnego są: Sudebnik (1559) i Ulożeni (statuta) (1649). — Piotr Wielki postawił Rossyą w rzędzie głównych europejskich mocarstw; on to nadał literom ruskim nowy krój (1704) a literaturze nowy biég. Za jego czasów zakwitli oprócz duchownych i świeccy pisarze: Kantemir (1708-1744), Tatiszczew (1686-1750), Tred’jakowski (1703-1769). Lecz twórcą i ojcém nowszéj literatury ruskiéj jest Łomonosow (1711-1765), jeden z największych duchów, które się dotąd na widnokręgu ruskiéj literatury zjawiły. Między jego współczesnymi celuje nad innych poeta Dierzawin (1743-1816). Na wyższy stopień tak bogactwa jak i doskonałości podniosła się literatura ruska za Karamzyna (1765 —1826), początkodawcy lżejszéj ruskiéj prozy. Z poetów jego czasu przewyższa innych Zukowskij (ur. 1783); klassycznéj sławy dostąpił u całego narodu ruskiego jako niezrownany bajkopisarz Kryłow (ur. 1768). Trzeci po Łomonosowie i Karamzynie stopień stanowi w literaturze narodowéj gienialny poeta Puszkin (1799 — 1838). Okres od niego się poczynający jeszcze trwa, a ocenienie mężow w nim się odznaczających już tu dotąd nie należy. Ku nabyciu zupełniejszéj znajomości tak piśmiennéj jak i prostonarodowéj mowy, jako też i literatury ruskiéj mogą przedewszystkiém grammatyki, słowniki, zbiory pieśni ludu i historye literatury posłużyć. Bardzo dobre grammatyki języka ruskiego mamy przez Puchmajera (1820), Grecza (1827) i Wostokowa (1831); dokładnego, krytycznego słownika dotąd jeszcze nie dostawa; z wydanych najlepszy jest przez Sokolowa (1834), chociaż całkiém po rusku. Między zbiorami narodowych pieśni ludu, których wielka liczba, najwyżéj ceniony Moskiewski u Nowikowa (1780), przez Kaszina (1833), a nadewszystko przez Sacharowa (1838). Historyą literatury ruskiéj pisali, oprócz innych, Jewgenij (1818, 1827, 1838) i Grecz (1822). —


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Pavel Jozef Šafárik i tłumacza: Piotr Dahlman.