P. J. Szafarzyka słowiański narodopis/Oddział II/Rozdział III/całość

<<< Dane tekstu >>>
Autor Pavel Jozef Šafárik
Tytuł P. J. Szafarzyka słowiański narodopis
Wydawca Zygmunt Schletter
Data wyd. 1843
Miejsce wyd. Wrocław
Tłumacz Piotr Dahlmann
Tytuł orygin. Slovanský národopis
Źródło Skany na Commons
Inne Cały oddział II
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

ROZDZIAŁ III.
JĘZYK ŁUZYSKO-SERBSKI.
§. 24. Kraj, znamiona i narzecza.

KRAJ. Język łuzyskoserbski, niegdyś po całéj ojczyźnie połabskich (nadelbańskich) Serbów od Sali przez Elbę aż do Odry, to jest po Misnii, Luzacyi i po ziemiach przyległych, rozszerzony, dziś już tylko w małéj części górnéj i dolnéj Luzacyi, wzdłuż od Lubija do Luborazu, wszérz od Mużakowa do Komorowa, jest mową ludu około 142,000 dusz liczącego, jakby na wyspie, niemieckim językiem zewsząd oblanéj, zamieszkałego; dziéli on się na dwa narzecza, górno- i dolnołużyskie.
ZNAMIONA. 1) o zamiast e: żona (cz. żena), polo (pole), nebjo (niebo, nebe), ramjo (ramię), coło (ciało, tjelo). 2) o zamiast a po płynnych ł i r z niemą: żłob (żłób, żlab), dłoń (cz. dlań), złotnik (cz. zlatnik), broda (cz. brada), strona, próch, mróz. 3) i i y rozróżniane, jak w polskiém: być, ty, swietły, y po c, s, z: zyma, sym (jestem, isem), cyły (cały), khcyć. 4) po h, g, ch, i k zawsze i: dołhi (długi), drogi, kij, kić (kitka). 5) khe, he, ke, me, ne, be, pe, we, gdy są krótkie, brzmią zmiękczono, nigdy zaś, gdy są długie: khjetry (chytry), hjerc (gracz, aktor), kjełko (kilka), mjelu (mielę), njesu (niosę), bjedro (biodro), pjekar’ (piekarz), wjedu (wiodę); lecz: rube (grube), khromeho (chromégo), hidżenemu (ohydzonemu). 6) kh lub k zam. ch na początku wyrazów: khljeb, khwila (chwila), khudy, khetry, khodżić, khować (chować). 7) dwa l, twarde i miękkie, jak w rossyjskiém i polskiém: hłowa (głowa), kłoda, płomjo (płomień); leto (lato), les (las); grube ł po gómołużysku brzmi jak w, dlatego téż niektórzy i w piszą. 8) miękkie r’: r’any (porządny), njer’ad (nierząd), piekar’ (piekarz), kowar’ (kowal). 9) Przemiana miękkiego r’, czasem i twardego r, po p, t, i k w ś, które czasem jak s lub sz brzmi i tak się téż pisze: górnołużyskie pśasć (prząśdź), pśed (przed), wotśić (ostrzyć), bratśe (bracie), sotśa (siostra), kśiż (krzyż); dolnołużyskie: pśaszaś (prosić), pśawica (prawica), tśochu (trochę) tśawa (trawa), kśik (krzyk), kśupy (krupy). 10) h przedsuwne: hokno (okno), huzda, hobaj (obaj), hinajki (inaczéj), hić (jeść). 11) w przedsuwne: w górnołużyskiém: woheń (ogień), wobrocz (obręcz), wotc (ojciec), w dolnołuż.: wot (od), woci (oczy), wotsi (ostry). 12) Wyrzucenie głoski e w miéjscu ь stojącéj: górnołuż. wotc (ojciec), wjenaszk (wieniaszek), dolnołuz. ptaszk (ptaszek), skock (skoczek). 13) Odrzucenie spółgłosek h i w przed innémi na początku wyrazów: ładki (gładki, hladky), njezdo (gniazdo), wjezda (gwiazda); górnołuż. rona (wrona), łosy (włosy), czera (wczora), dolnołuz. cora (wczora), jasoły (wesoły); lecz g w dolnołuzyskiém zwykle zostaje, 14) Odrzuczenie s przed tr: wotśić (ostrzyć), truna (struna), sotśa (siostra), tśjecha (strzecha), traszliwy (straszliwy); częściéj w górnołuzyskiém, rzadziéj w dolnołużyskiém. 15) Gen. iński w l. m. na -ow: duszow (dusz), żenow (żon), muchow (much). 16) Liczba podwójna tak w przypadkowaniu, jak i w czasowaniu pilnie przestrzegana.
NARZECZA. Lubo język Serbów łużyskich teraz przewagą silniéjszych sąsiadów w ciasny obręb kilku małych powiatów wpartym jest, jednakże się nie tylko na dwa wydatnie od siebie odłączone narzecza, t. j. górno- i dolnołużyskie, ale téż i na kilka podrzeczy dzieli. Znawcy krajowi uważają w samém górnołużyskiém narzeczu cztéry podrzecza, t. j. Lubijskie, Budyszyńskie, Holańskie, i mowę katolickich Serbów, do których inni jeszcze i piąte przydają, to jest pośrednie między górno- a dolnołużyskiém narzeczem. Dokładniéjsze oznaczenie i wyświecenie tych drobnych odróżnień pozostawiamy krajowym uczonym; my zaś do narzeczy przejdziemy.

§. 25. Narzecze górnołużyskie.

KRAJ. Granice to narzecze otaczające, zaczynają się przy rzéce Nisie północno powyżéj Mużakowa, i idą na zachód pograniczem powiatów Mużakowskiego a Źarowskiego, potém pograniczém owego a Hrodeckiego, ku ściekowi Małéj i Wielkiéj Sprawy poniżéj Szprecy; tu stąd ciągną się południową stroną koło Zabrodu i Bluna ku Wielkiemu Parcowu; odtąd postępują pograniczém powiatów Wojereckiego i Kalawskiego blisko ku Komorowu; odtąd obracają sié ku południu za wsią Taczecą, obok Bokowa i Lipy, za wsiami Krepjecą, Żurycą, Palowem, Zemicą i Trechowami; odtąd przechodzą ku wschodowi za wsiami Weleczinem, Korzymem, Kumłandem i Starym Lubijem, aż ku miastu Lubijowi; tu stąd biegną w prost ku północy około wsi Budy, Opola, Khołmu, Hośnicy, Hamorszcia, Spalenego i Zahorza; odtąd przez Nisę za Wjesk i Kobelń, gdzie powyżéj Mużakowa tegoż punktu, od któregośmy wyszli, dosięgają. Oprócz tego mieszkają Górnołużanie w powiatach Budyszyńskim, Wojereckim i Mużakowskim, sąsiadując na północy, od Mużakowa aż ku Komorowu, z Dolnołużanami, zresztą zewsząd Niemcami otoczeni, jako téż i wewnątrz tego określenia z nimi pomięszani. Na téj przestrzeni liczy się ludu około 98,000, z których 60,000 w saskiém, 38,000 w pruskiém państwie, a to 88,000 protestantów a 10,000 katolików. Z imion szczególnych znane są: Holanów (Holanjo), mieszkańców w lasach państwa Wojereckiego i Mużakowskiego, i Polanów (Polscy), w równinach południowiéj od owych mieszkających.
ZNAMIONA. 1) Zamiast ь i ъ bądź e: welk, werba; bądź o: połny, czorny; bądź y: cyrczu, dyrkotam, syłza. 2) u często zam. o: hulc (golec), kruwar’ (krowarz, skotarz), sztu (kto), dwur, puł. 3) h: torhać, noha, roh, bohaty. 4) i ć zam. ď i ť: dżak (dzik), czeledż, pjedż (piędź), dżiw, dawać, brodzić. 5) s zamiast sz po d i t: młódsi, slódsi, radsi, krótsi, bohatsi. 6) Czasu teraźn. trybu oznajm. 1 osoba na -u: biju, wuknu, proszu, honju, mjenuju, spytuju, gdzie w dolnołużyskiém -m: bijom, pśosim, łowim, mażom, r’eżom.
LITERATURA. Łużyscy Serbowie, chociaż szczupłą są gałęzią, przecież się podług różnicy narzeczy rozdwoili w literaturze, jeśli się tak skromną liczbę ich książek modlitewnych i innych nazywać godzi. Język łużyski, zapewne już bardzo wcześnie przytłumiany i prześladowany (w Lipsku i Misnii r. 1327 zakazano surowo prawami używanie języka serbskiego), z dawniéjszych czasów aż do reformacyi, żadnych piśmiennych pamiątek nie wydał, któreby naszych czasów doszły były. Roku 1520 zaczęła się nauka reformacyjna z Witemberga po Luzacyi szérzyć, a ewangieliccy księża zajęli się przekładem najpotrzebniéjszych książek do służby bożéj i dla ludu. Stany łużyskie we swych uchwałach r. 1538, 1551 i 1570 poprawę szkół i kościoła na celu mających, także i duchowieństwu potrzebę dokładnéj znajomości serbskiego języka zaleciły. Z XVI. wieku zachowały się w rękopisach Agendy, t. j. porządek służby bożéj, a w księgozbiorze Berlińskim znajduje się cały Nowy testament przez Michała Jakubica r. 1548. na serbskie przełożony. Drukiem wyszedł tylko luterański katechizm przez Wauricha, w Budyszynie 1597. W trzydziestoletniéj wojnie usilnie pracowano nad wykorzenieniem języka narodowego, i 16 far zniemczono. Po uciszeniu się téj burzy ujął się w drugiéj połowie XVII. wieku za potrzebami ludu serbskiego, i przez półwieku o kształcenie jego ustnie i piśmiennie gorliwie się starał Frencel (um. 1706), przełożywszy pisma święte i wydawszy wiele książek modlitevnych. Dla katolickich Serbów zaprowadził nowy sposób pisania Ticinus (1679). Roku 1716 założono w Lipsku a r. 1749 we Witenbergu osobny zakład dla łużyskich protestanckich kaznodzieji, a już nieco piérwéj, t. j. r. 1704 w Pradze seminaryum dla katolickich kleryków. Od téj pory wychodziły teologiczne i nabożne książki nieco częściéj; a nawet Möhn doświadczał się w metrycznym przekładzie kilku śpiéwów z Klopsztokowéj Messyady (1806). Cała biblia dla ewangielików wydana pięć razy, r. 1728, 1742, 1797, 1821 i 1823; Swotlika przekład dla katolików nie został drukowanym. W najnowszych czasach wydali Haupt i Smoler’ zbiór pieśni ludu (1841); Jordan zaczął małe czasopismo: Jutrniczkę (Jutrzenkę) (1842). Dobrą grammatykę podług systemu Dobrowskiego napisał Jordan (1841); dobrego słownika dotąd nie ma. Smoler’ i Jordan zaprowadzili nową konsekwentniejszą pisownią.


§. 26. Narzecze dolno-łużyskie.

KRAJ. Linia obwodowa wychodzi na północy od osady Szenheha, biegnie ku południozachodowi, powyżéj wsi Ochosa, Biełegór, Miszina i Kszadowa aż ku Babelicóm; odtąd spuszcza się ku południu za wsiami Lubniowem, Kawkoicą, Psziną, Lazem, Rasziną, Wujeszskiem, Szedliszczém i Kosziną aż ku pograniczu obu narzeczy między Komorowém i Taczecą; odtąd wraca się na wschód po wytkniętém już pograniczu obu narzeczy aż do stoku Wielkiéj i Małéj Sprewy; odtąd się wznosi ku północwschodowi pograniczém powiatu Grodeckiego i Mużakowskiego, stąd się toczy ku północy rozmaitémi zakrętami za wsiami Sikiem, Rjaszczanami, Dubrawą, Wiwowém, Zakrowém, Radowicą, Janszoicą i Pustémi Drjewcami, i wpada do punktu powyżéj osady Szenheha, skądeśmy wyszli W tym obwodzie, t. j. w części powiatów Chotjebuzskiego, Kalawskiego, Grodeckiego i Żorawskiego, liczy się około 44,000 Serbów dolnołużyskicb, samych protestantów, na południu z Górnołużanami się stykających, z resztą zewsząd od Niemców otoczonych.
ZNAMIONA. 1) Oprócz e, o, także a, ja zamiast ь i ъ: persgen (pierścień), połny (pełny); carny (czarny, cyr. czrьny), mjac (miecz). 2) a i ja czasem zamiast e: jaden (jeden), wjasoły (wesoły), wjacor (wieczór), njasony (niesiony), gajaszk (gaik). 3) o zam. e daleko częściéj jak w górnołużyskiém, szczególnie po miękkich: buźosz, buźo, buźeśo (będziesz, będzie, będziecie), ryjaszo (rył), ryjosz (ryjesz), w górnołuż. budżesz, budże, budżecje, ryjasze, ryjesz. 4) g zam. h: bog (w cz. bůh), togo (tego, toho), drugi; lecz w przedsuwce zostaje h: hobaj (obaj), hokno (okno). 5) c zam. cz: woci (oczy), cas (czas), cinił (czynił). 6) ś zamiast górnołużyskiego ć, cyr. ť: łokś (łokieć), wołaś (wołać), wiźeś (widzieć), płaśony (płacony), 7) ź zam. górnołużyskiego , cyr. ď: źeń (dzień), buźosz (będziesz), źiw (dziw), źerź (żerdź). 8) r zam. ż, jak w ilirskiém: tuder (tudzież), niźer (nigdzież). 9) g przed spółgłoskami na początku wyrazów nie wyrzucone: gława (głowa), głos, grac (gracz), grom; czasem jednak i ned zamiast gned (wnet, hned) i t. d. 10) Czas teraźn. trybu oznajm. w 1 osobie na -im i -em lub -om: pśosim, łowim, bijom, mażom, w górnołuż. proszu, łowju, biju, mażu.
LITERATURA. Narzecze dolnoluźyskie w jednym czasie z górnołużyskiem, t. j. W czasie reformacyi niemieckiej piśmiennie kształcić się poczęło, jak to poświadcza rękopiśmienny przeklad psałterza z XVI. wieku w bibliotece Wolfenbutelskiéj; a nawet o kilka lat piérwéj jak w narzeczu górnołużyskiém, ogłoszono drukiém trzy książki w narzeczu dolnołużyskiém; albowiem katechizm luterski, książka spiéwów, i agenda czyli porządek służby bożéj, wszystkie trzy przez Mollera, kaznodzieję w Czupce w dolnéj Luzacyi ułożone, już r. 1574 w Buduszynie wydrukowane. Potém lud tém narzeczém mówiący jednego z Górnołużanami doświadczał losu; pole narodowego piśmiennictwa leżało odłogiem, a nad zniemczeniém Serbów szczególnie w ciągu XVII. stulecia usilnie pracowano, tak że w czasie trzydziestoletniéj wojny, i przed upłynieniém jeszcze tego wieku 40 serbskich far (parafii) w okolicy Beckowskiéj i Sterkowskiéj zniemczonych było. Pomyślniéj odpierała mowa krajowa cudzoziemczyznę w ziemi Chotjebuzskiéj; tému téż niektórzy kaznodziéje, uznawszy konieczność nauczania ludu swéj pieczy powierzonego, szczególnie w przedmiotach nabożeństwa i moralności, w języku przyrodzonym, zajęli się napisaniem licznych do tego celu potrzebnych książek. Fabricius przełożył i wydał Nowy testament (1709), często drukowany; Frico Stary testament (1796): cała biblia wyszła dopiéro 1824. Innych biblijnych, teologicznych i nabożnych książek, psałterzy, ewangielii, kancyonałów, kazań i t. d. wyszło dotąd niespełna pięćdziesiąt. Szczupłą grammatykę napisał Hauptmann (1761): słownik, choć od niejednego zaczęty, żaden dotąd nie wyszedł. Z pieśni ludu jest nieco zebranych przez Kucharskiego, Czelakowskiego, Smoler’a.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Pavel Jozef Šafárik i tłumacza: Piotr Dahlman.