Pieśni Petrarki/Sonet 166

<<< Dane tekstu >>>
Autor Francesco Petrarca
Tytuł Pieśni Petrarki
Wydawca nakładem tłumacza
Data wyd. 1881
Druk Józef Sikorski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Felicjan Faleński
Źródło Skany na commons
Indeks stron
Sonet 166.

W związku z dwoma następnemi. Z okoliczności wzięcia Laurze rękawiczki.

O ty, co serce moje dzierżąc stale,
Mniesz w garstce szczupłej długie człecze życie,
Ty rączko Laury! coś jest tak sowicie
Piękna, ku Niebios i przyrody chwale!
Wy jej paluszki zdobne w szpon opale,
Co mnie jednego tylko kaleczycie —
Niech choć na chwilę wziąwszy wam okrycie,
Mym tęschnym oczom widok wasz ocalę.
Mam cię zazdrosna rękawiczko biała,
Coś mi tak długo skarby moje brała!
Widzianoż łupy rozkoszniejsze kiedy?
Niestety! radość jakże bliska biedy!
Snadź już w złym czynie tkwi tajona zdrada —
Gdyż mi mą kradzież Laura znów odkrada! —





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Francesco Petrarca i tłumacza: Felicjan Faleński.