Pieśni Petrarki/Sonet 285

<<< Dane tekstu >>>
Autor Francesco Petrarca
Tytuł Pieśni Petrarki
Wydawca nakładem tłumacza
Data wyd. 1881
Druk Józef Sikorski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Felicjan Faleński
Źródło Skany na commons
Indeks stron
Sonet 285.

O dniu! o godzin ostateczne chwile!
O gwiazdy czarnych barw u szczęścia mety!
O wzroku Laury! któż mi, jeśli nie ty,
Pociechy wieścił... bym je kładł w mogile?!
Sądziłem wówczas — dziś się już nie mylę —
Żem miał (o dziwne wiotkich żądz podniety!)
Część, nie zaś wszystko stracić. Lecz, niestety —
Nadziei płonnych wiatr unosi tyle!
Jakże przeciwnie było mi znaczono!
Toż w twarzy Laury mogłem czytać jasno:
Że mi żywota blaski wraz z nią gasną...
Biada! wzrok własny snadź mi był zasłoną,
Żem patrząc, widzieć nie mógł, — by temprędzej
Byt mój dorównał ostatecznej nędzy! —





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Francesco Petrarca i tłumacza: Felicjan Faleński.