Po śmierci (Komorowski)/Scena XVII
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Po śmierci |
Wydawca | Wydawnictwo „Nowin“ |
Data wyd. | 1868 |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
No, komedja się kończy!... a! odetchnąć przecie!...
Ale jakże misternie wszystko nam się plecie —
Nad zamiar!... (zagląda do pokoju Walerego.)
Już — już papa rozpoczyna cudy...
Macha ręką nad trupem!... nie zrażają trudy,
Macha a macha!... teraz pod nos coś przytyka...
Coś drażniącego pewnie...
Masz!... wiwat praktyka!
Zmartwychwstanie!...
Wiktorja! iście! żyje!... dycha!...
Na Boga! niesłychane!...
Żyje?!...
Kicha — kicha!...
To znak życia!
Otwiera oczy!...
Gwałtu! żyje!
Żyje! ludzie, on żyje... (głos ginie w korytarzu.)
Żyje!... serce bije...
Wody! wody!... nacierać mu tętna gwałtownie!...
Westchnął...
Chwała ci Panie!...
Prawdziwie, cudownie!...
Pomóżmy wstać mu... całkiem niech przyjdzie do siebie!...
Niech zrobi parę kroków...