Podanie flisackie o sporze Narwi z Wisłą

<<< Dane tekstu >>>
Autor Sebastian Fabian Klonowic
Tytuł Podanie flisackie o sporze Narwi z Wisłą
Pochodzenie Klejnoty poezji staropolskiej
Redaktor Gustaw Bolesław Baumfeld
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie
Data wyd. 1919
Druk Drukarnia Naukowa
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała antologia
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
SEBASTJAN KLONOWICZ.
PODANIE FLISACKIE
O SPORZE NARWI Z WISŁĄ.
(Z „FLISA“).

Dwa bracia z siostrą w drogę sie wybrali:
Z Litwy — Niemen, Bug — z Wołynia zuchwały
I Narew bystra, jako siostra starsza,
Przyszła z Podlasza.

Wziąwszy przymierze bez gniewu i trwogi,
Zażyła sobie przyjacielskiej drogi
W małym orszaku, co więc nie nowina:
Zgodna rodzina!

Potem lepszego bytu chcieli użyć:
Zachciało się im u królowej służyć,
Co do niej płyną ze wszech stron poprzeki
Sarmackie rzeki.


Przystali tedy do Nowegodworu
Narew i z bracią, puściwszy się toru,
I tak służyli Wandzie Krakusowej,
Jako królowej.

Czując do siebie Narew śliczną gładkość,
Czując też w braci siłę i też wartkość,
Chciała być równa w rodzaju, w urodzie
Wandalskiej wodzie.

Pani, ślicznością i domem chwalebna,
Nie chcąc być tańszą, niż panna służebna,
Wyzwała Narew, chcąc ją wywieść z błądu,
Pozwem do sądu.

Na którym zasiadł strumień nieujęty,
Do tego wolnie z obu stron przyjęty, —
Ów, co u Gniewu swemi wroty wpada,
Wisłę rozbada.

Sędzia roztropny puścił przed się strony
I zagaił sąd tuż u samej brony.
Szła para panien, każda z nich osobna,
Gwiaździe podobna.

I długo myślił, niż wszystkie przymioty
Wybaczył w obu i wrodzone cnoty;
Chwilę tak okiem poglądał na obie
Czujnem osobie.

Upatrzył sędzia, iż nad księżnę owa
Osobliwszego coś miała królowa,
Jako nad leśne Nimfy ma Dyjana,
Złotem ubrana.

A także zatem wnet uczynił wyrok,
Jako sumnienie świadczyło i też wzrok:
Skazał, iż gładsza królowa, rzecz ista,
Niźli służbista.

Narew i z bracią wnet się rozgniewała
A inszą drogą płynąć się wezbrała,

Więc miejsce sądu na brzegu, na lewem,
Nazwano Gniewem.

A gdzie się Narew na prawo chynęła,
A od królowej na różno płynęła,
Pod sławny Olbiąg, Nogatem to zową
Flisowską mową.

(1598.)[1]





  1. Podanie flisackie o sporze Narwi z Wisłą. „Flis to jest spuszczanie statków Wisłą“ S. F. Klonowicza zawiera opisy, podania, rady i przestrogi, tyczące się żeglugi po Wiśle do Gdańska.
    Poprzeki — poprzek; nieujęty — nieprzekupiony: w tem miejscu mowa o strumieniu Wierzycy; brony — bramy; osobna — śliczna, wybaczył — wypatrzył, wyśledził; rzecz ista — oczywiście.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Sebastian Fabian Klonowic.